Przestępstwa wójta Deszczna nie było

To dobra informacja dla wójta Deszczna. Jacek Wójcicki może spać spokojnie. Prokuratura przyznała, że nie popełnił on przestępstwa, krytykując powstającą strategię województwa lubuskiego. Wójcicki na majowym spotkaniu samorządowców w Gorzowie przyznał, że dokument marginalizuje naszą część regionu, a skoro tak, to może lepiej przyłączyć się do Brandenburgii.

Na te słowa w prokuraturze poskarżył się radny sejmiku Kazimierz Pańtak. I choć wójt Deszczna obracał wszystko o niewinny żart, to radny Pańtak uznał, że takie słowa mogą być przestępstwem. Dziś wiemy, że jego zdania nie podzieliła prokuratura. Mówi rzecznik prokuratury Dariusz Domarecki.

Jednak to nie koniec całej sprawy, bo w obronie wójta Deszczna, a przeciwko radnemu z Zielonej Góry, stanął gorzowski radny Jerzy Synowiec.

On także doniósł do prokuratury, ale na Pańtaka. Za co? Bo ten, jego zdaniem, zawiadomił prokuraturę o przestępstwie, którego nie było. Dariusz Domarecki powiedział dziś Radiu RMG, że i w tym przypadku postanowiono nie wszczynać postępowania.


foto:
Creative Commons, Autor:Mogo1987, Dostępny w Internecie http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/97/S%C4%85d_Okr%C4%99gowy_w_Gorzowie_2.jpg/120px-S%C4%85d_Okr%C4%99gowy_w_Gorzowie_2.jpg