Wczoraj Sejm odrzucił zdecydowaną większością głosów rządowy projekt ustawy o podatku ekologicznym od samochodów, który zastąpić miał pobieraną obecnie akcyzę. Pomysłodawcy projektu chcieli, aby nowy podatek był pobierany jednorazowo, przy pierwszej rejestracji auta w kraju. Miało to być rozwiązanie na 2-3 lata, ponieważ Komisja Europejska chce odejść od opłaty rejestracyjnej, która jest postrzegana jako bariera dla swobodnego przepływu towarów. Propozycja zakłada przejście do opłaty rocznej.
W tym samym kierunku idzie propozycja przygotowana przez firmę PricewaterhouseCoopers, która postuluje wprowadzenie podatku rocznego i powszechnego. O jego wielkości decydować mają takie parametry jak pojemność silnika, rodzaj paliwa, poziom emisji spalin, a także wiek pojazdu. W zmodyfikowanej wersji tego pomysłu pod uwagę ma być brana tylko emisja spalin i rodzaj używanego paliwa.
Komentarze opinie