Program wyborczy PIS

Wyróżnia nas pomysł ""50 na 50"", czyli propozycja podziału pieniędzy na duże inwestycje, przy równoczesnym dostrzeżeniu najpilniejszych potrzeb mieszkańców - tak o programie PiS dla Gorzowa mówi Marek Surmacz, szef I komitetu i kandydat na radnego. Ocenia, że dotąd w mieście stawiano przede wszystkim na inwestycje wielkie, a jako przykład podaje filharmonię.

-

Surmacz przewiduje, że po pierwszych dwóch latach filharmonię będą odwiedzali już tylko melomani, a z problemem jej utrzymania będą musiały zmagać się przyszłe władze Gorzowa. I będzie to nie lada problem.
W programie PiS wśród najważniejszych założeń widnieje powołanie Stowarzyszenia Akademia Gorzowska. Dlaczego dotąd to się nie udało? Marek Surmacz nie ma problemu ze wskazaniem winnych. A w zasadzie- winnego.

Zdaniem Surmacza, przy otwartości nowych władz miasta i odpowiedniej radzie, utworzenie w Gorzowie ośrodka akademickiego to kwestia 2-3 lat.
PiS w Gorzowie inauguruje dziś kampanię pod hasłem ""Pod domem"". Cykl bezpośrednich spotkań z mieszkańcami rozpoczyna się na skrzyżowaniu Hawelańskiej z Wełnianym Rynkiem o 10. O 15 podobne spotkanie odbędzie się na skrzyżowaniu Chrobrego z Wełnianym Rynkiem.