Według danych firmy JMK, w ciągu trzech pierwszych kwartałów bieżącego roku produkcja autobusów w Polsce osiągnęła poziom 1 729 sztuk. W samym tylko trzecim kwartale wytworzono 688 pojazdów, co daje podstawy do przypuszczeń, że wynik całoroczny może okazać się wyższy od ubiegłorocznego, kiedy to wyprodukowano 2 547 pojazdów. Taki rezultat zapewnił wówczas Polsce szóste miejsce w Europie za takimi potęgami jak Niemcy, Hiszpania, Francja, Anglia i Włochy.
Osiągnięty wynik to w dużej mierze konsekwencja ulokowania w naszym kraju pięciu fabryk europejskich koncernów: MAN (Tarnowo Podgórne i Starachowice), Scania (Słupsk), Volvo (Wrocław) i Cacciamali-Kapena (Słupsk), które od stycznia do końca września wyprodukowały łącznie 1 042 pojazdy, co przekłada się na 60,27%-owy udział w całkowitej sumie (po pierwszym półroczu wskaźnik ten wyniósł 54,37%). Pozostała część - 39,73% - należy do polskich producentów (45,63% po pierwszym półroczu), z których zdecydowanie najlepiej radzi sobie Solaris Bus & Coach. Wielkopolska firma zwiększyła liczbę wytworzonych konstrukcji do 301 sztuk, w tym 262 egzemplarze trafiły do klientów zagranicznych, a 39 - do polskich. Ta proporcja najlepiej obrazuje konieczność zdobywania eksportowych rynków, jeżeli myśli się perspektywicznie o rozwoju autobusowego biznesu w Polsce. Drugi z rodzimych producentów - Autosan - zajmuje na liście rankingowej dość odległą 5-tą pozycję z produkcją na poziomie 160 egzemplarzy. Sanocka firma coraz lepiej radzi sobie w sprzedaży eksportowej - w tym roku rozwinęła współpracę m.in. z rynkiem angielskim i szwedzkim, co stwarza szanse na powstrzymanie spadku produkcji (w całym 2004 r. fabrykę w Sanoku opuściło prawie dwukrotnie więcej pojazdów - 349). Ponadto swoich sił w eksporcie cały czas próbują Solbus oraz Jelcz.
Warto dodać, że zachodnioeuropejski rynek jest praktycznie zmonopolizowany przez pięć wielkich koncernów: Evobus (Mercedes-Benz i Setra), MAN, Irisbus, Volvo i Scania, co też jest szansą dla mniejszych producentów z Polski, wytwarzających tańsze, ale równie dobre jakościowo produkty. O tym, jak jest ona realna, przekonują tegoroczne wyniki Solarisa na niemieckim rynku, gdzie firma po 8 miesiącach bieżącego roku osiągnęła zbliżony udział do koncernu MAN.
Komentarze opinie