Reklama

Proces w sprawie sfałszowania sprawdzianów szóstoklasisty

RMG Fm
02/02/2015 15:33
Przed Sądem Rejonowym w Gorzowie ruszyła na dobre powtórka procesu w sprawie sfałszowania sprawdzianów szóstoklasisty w Szkole Podstawowej nr 10 na Zawarciu.

Na ławie oskarżonych zasiada była dyrektor szkoły. Izabela K. w pierwszym procesie usłyszała wyrok ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i trzyletni zakaz pełnienia funkcji dyrektora jakiejkolwiek szkoły. Sąd Okręgowy uchylił jednak wyrok sądu pierwszej instancji. Odsyłając sprawę do ponownego rozpatrzenia argumentował, że trzeba jeszcze raz dokładniej przesłuchać świadków i uzupełnić materiał dowodowy.

Trochę historii

Do sfałszowania sprawdzianów szóstoklasisty doszło w kwietniu 2012 roku. Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak uczniowie jednej z klas poskarżyli się rodzicom, że mają za słabe wyniki. Okazało się, że ktoś rzeczywiście ingerował w 23 sprawdziany. Wyniki uczniów, których prace podrobiono, zostały anulowane. Dzieci musiały je napisać jeszcze raz.

Sprawą zajęła się prokuratura. Śledczy o przerobienie prac oskarżyli dyrektor szkoły. Izabela K. straciła stanowisko. Śledczy oskarżyli ją ponadto o niedopełnienie obowiązków. Zdaniem prokuratury K. nie przeszkoliła nauczycieli, którzy wchodzili w składy komisji podczas sprawdzianu.

Pierwszy proces, apelacja i znów powtórka

Od początku sprawy Izabela K. podkreślała, że jest niewinna. Twierdziła, że nie miała po co przerabiać prace, że nie miała z tego żadnej korzyści. Przeciwnego zdania była prokuratura.

Pierwszy wyrok zapadł w kwietniu ub. roku. Choć bezpośrednich dowodów winy nie było, a cała sprawa opiera się na poszlakach, to sąd w pierwszym procesie uznał, że to śledczy mają rację i była dyrektor sprawdziany przerobiła.

Izabela K. nie dała jednak za wygraną. Postanowiła się odwołać. We wrześniu ub. roku Sąd Okręgowy uznał wnioski zawarte w apelacji obrońcy byłej dyrektor podstawówki. Zdecydowały jednak błędy formalne, jak połączenie przez sąd pierwszej instancji dwóch zarzutów w jeden.

Sąd Okręgowy nie uniewinnił jednak byłej dyrektor, o co wnioskował jej obrońca. Sprawę skierowano do ponownego rozpatrzenia przez sąd rejonowy. Proces właśnie ruszył na dobre. Na pierwszej rozprawie sąd wysłuchał oskarżonej. Dziś rozpoczął przesłuchiwani świadków, m. in nauczycielki, które wchodziły w składy komisji egzaminacyjnych. Sędzia Krzysztof Rawo wyznaczył kilka terminów rozpraw. Wyrok usłyszymy prawdopodobnie w połowie roku.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do