Reklama

Proces byłego wiceprezydenta Gorzowa

RMG Fm
11/12/2011 15:51
Przed Sądem Okręgowym rozpoczęła się rozprawa w której jednym z oskarżonych jest były wiceprezydent Gorzowa i były prezes klubu żużlowego KS Stal Mariusz G. Prokuratura postawiła mu zarzut przywłaszczenia 250 tysięcy złotych, jakie przekazał jemu Stanisław Paszyński na sponsorowanie klubu żużlowego Stal Gorzów

Cała sprawa dotyczy okresu 2002 – 2003 tuż po wyborze Mariusza G. na prezesa klubu żużlowego w Gorzowie. Mariusz G. przyjechał do Koszewa do biznesmena Stanisława Paszyńskiego w towarzystwie ówczesnego przewodniczącego Rady Miasta w Gorzowie Jana Kaczanowskiego ( obecnie wiceprzewodniczącego gorzowskiej Rady Miasta). Mariusz G. powiedział wówczas, że spotkanie ma na celu pozyskanie pieniędzy na sponsoring klubu. W związku z tym, że Stanisław Paszyński już w przeszłości sponsorował klub w wysokości 250 tysięcy złotych, obaj panowie poprosili, aby “ponownie przekazał na rzecz klubu taką samą kwotę”. W zamian mieli obiecać, że „pomogą we wszystkich sprawach spornych z Miastem, jeżeli takie zaistnieją”. Zarówno prezes klubu Mariusz G. jak i przewodniczący Rady Miasta Jan Kaczanowski mieli ponoć gwarantować dobre relacje pomiędzy Miastem, a firmami rodzinnymi Stanisława Paszyńskiego. Obaj także powoływali się przy tym na prezydenta Gorzowa Tadeusza Jędrzejczaka, mówiąc, że „są w jego imieniu”. Nieco później Tadeusz Jędrzejczak – podczas spotkania w pałacyku w Gorzowie – potwierdził Stanisławowi Paszyńskiemu, „ że wysłał do niego Mariusza G. i przewodniczącego RM Jana Kaczanowskiego”. Ponoć także podziękował za finansowe wsparcie klubu żużlowego. W trakcie spotkania w Koszewie ustalono, że Stanisław Paszyński w ciągu pół roku w ratach po 50 tysięcy złotych przekaże klubowi 250 tysięcy. Paszyński osobiście dwukrotnie przekazywał po 50 tysięcy złotych Mariuszowi G. ( między innymi raz na parkingu przy Ursusie). Następne raty z uwagi na wyjazd Paszyńskiego za granicę, pieniądze Mariuszowi G. miał przekazywać Józef Mikołajczyk lub Krystyn Szpiczakowski. I tak też się stało. Raz pieniądze przekazano Mariuszowi G. w Urzędzie Miasta, drugi raz 2-3 tygodnie później w Hotelu Metalowiec na korytarzu, trzeci raz przekazano pieniądze Mariuszowi G. także na terenie Hotelu Metalowiec. Moment przekazywania pieniędzy ludzie Paszyńskiego dokumentowali zdjęciami i filmem wideo. Po zapłaceniu całości uzgodnionej kwoty sponsoringu, Mariusz G. potwierdził to telefonicznie informując, że pocztą przyśle pokwitowanie wpłaty wystawione przez klub żużlowy z Gorzowa. Żadnego potwierdzenia Stanisław Paszyński jednak nie otrzymał, bowiem jak mówił Mariusz G. „ nie ma akurat księgowej, że zaraz wyśle albo, że już wysłał pocztą”. Paszyński przyznaje, że na przekazanie pieniędzy nie sporządził żadnej umowy sponsoringowej, bo wydawało mu się, że prawo tego nie wymaga. Jego zdaniem wystarczyło mu jedynie pokwitowanie przyjęcia pieniędzy przez klub żużlowy. Sam wyjazd do Koszewa wspólnie z prezesem klubu żużlowego przypomina sobie – w Rozmowie z Radiem Zachód – także ówczesny przewodniczący Rady Miasta Jan Kaczanowski, choć nie bardzo pamięta czy mowa była o pieniądzach dla klubu. Zostawił jednak Paszyńskiemu swoją wizytówkę. Kontrola finansowa w klubie żużlowym nie wykazała, by do kasy klubu wpłynęła kwota 250 tysięcy złotych. Wpływu do kasy klubu nie potwierdzili także: Witold Głowania ówczesny dyrektor klubu i główna księgowa klubu sportowego Stal Urszula Matusiak. Z tego też powodu prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze przedstawiła Mariuszowi G. zarzut przywłaszczenia powierzonych mu pieniędzy w łącznej kwocie 250 tysięcy złotych. Tymczasowo był on aresztowany od 22.07.2008 r do 10.09.2008 r. Mariusz G. wgł. informacji Radia Zachód nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Stwierdził ponadto, że o naciskach – ludzi Paszyńskiego –na wystawienie pokwitowania poinformował m.in. Tadeusza Jankowskiego ( ówczesnego wiceprezydenta Gorzowa). Mariusz G obecnie jest prezesem Gorzowskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, w którym miasto ma większościowy pakiet udziałów. Na ławie oskarżonych zasiada dziewięć osób. To m.in. przedsiębiorcy branży paliwowej ze Szczecina Paweł G. i Grzegorz P., syndyk masy upadłościowej Zakładów Mechanicznych Gorzów adwokat Dariusz N. oraz dyrektor gorzowskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego Włodzimierz S.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do