Część pracowników INNEKO chce odejścia z gorzowskiej spółki prezesa Artura Czyżewskiego. Pismo w tej sprawie trafiło do prezydenta Gorzowa. Miasto jest właścicielem dawnego Zakładu Utylizacji Odpadów.
W piśmie padają mocne oskarżenia, m. in. o zachowania, które mogą nosić znamiona mobbingu, agresję czy o zły sposób zarządzania spółką.
Jacek Wójcicki wolałby, aby ewentualny konflikt został rozwiązany wewnątrz spółki. W magistracie słyszymy, że konflikty może rodzić zmiana sposobu zarządzania spółką, która ma kłopoty finansowe, a prezes Artur Czyżewski ma za zadanie wyprowadzić ją na prostą.
Wiemy, że pod pismem podpisała się duża grupa pracowników umysłowych, także ze szczebli kierowniczych. Artur Czyżewski nie chciał komentować sprawy. Radiu Gorzów powiedział, że przygotowuje odpowiedź dla prezydenta, a na zarzuty odpowie też podczas konferencji, którą ma niebawem zwołać.
gorzowiak# Prawda jest taka,że za bagno w Inneko czy raczej byłym ZUO odpowiada wieloletni prezes ZUO, który nietrafionymi decyzjami doprowadził do finansowego bagna a obecny prezes musi po nim sprzątać
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
gorzowiak# Prawda jest taka,że za bagno w Inneko czy raczej byłym ZUO odpowiada wieloletni prezes ZUO, który nietrafionymi decyzjami doprowadził do finansowego bagna a obecny prezes musi po nim sprzątać