Mogłoby się wydawać, że z dodatkowych ławeczek ustawionych na osiedlowym skwerze wszyscy będą się cieszyć. Okazuje się jednak, że takie ławeczki mogą stać się przyczyną wielu problemów mieszkańców okolicznych wieżowców. Tak stało się na osiedlu Staszica przy ulicy Reja.
Młodzi przesiadują całymi nocami pod oknami, krzyczą i przeklinają mówią mieszkańcy wieżowca.
Pracownicy spółdzielni mieszkaniowej Staszica, którzy zresztą na prośbę części mieszkańców wiosną ławeczki ustawili, by jednoznacznie rozwiązać problem postanowili przeprowadzić ankietę. Wynik był jednoznaczny, zdecydowana większość nie chce ławeczek pod oknami - mówi prezes spółdzielni Leszek Kaczmarek. Ławeczki zostały więc wykopane.
Problem ten znany jest już gorzowskiej policji, która podobne sygnały otrzymuje niemal z każdego osiedla. Rzecznik prasowy policji Sławomir Konieczny przypomina więc, że za każdym razem gdy zakłócana jest cisza nocna można o pomoc prosić miejskich funkcjonariuszy. Mieszkańcy interweniować mogą także u swojego dzielnicowego, a także u miejskich strażników.
Komentarze opinie