Kolejne kłopoty z wodami opadowymi, przez które miasto czeka kolejna inwestycja. Po spływającej skarpie nad Kłodawką przy ul. Wyszyńskiego, tym razem problem dotyczy boiska Szkoły Podstawowej nr 15 w Gorzowie i budowanego nieco niżej nowego archiwum przy ul. Mościckiego.
Okazuje się bowiem, że inwestycja jest zalewana od strony betonowego boiska, bo te nigdy nie miało wykonanego odwodnienia. Problemu nie było, ale gdy archiwum zaczęło budować nową siedzibę, duże deszcze i wody opadowe dały tam o sobie znać.
Woda spływa dokładnie na budowę, ponieważ boisko w minionym ustroju zbudowano z kilkunastocentymetrowym nachyleniem w stronę skarpy, czyli dziś w stronę powstającego archiwum.
Problem zalewania powstającego archiwum może rozwiązać odwodnienie boiska. Do jego wykonania już szykuje się gorzowski magistrat. Urzędnicy nie ukrywają jednak, że ich zdaniem budujący archiwum naruszyli skarpę na której znajduje się boisko i stąd problem.
Dlatego miasto zabezpieczając skarpę i budując odwodnienie będzie chciało także wyłączyć z użytkowania fragment boiska tak, aby żadnemu dziecku nic się nie stało. Instalacja burzowa ma kosztować około 50 tysięcy złotych. Magistrat przygotowuje już odpowiednie dokumenty.
O tym, co która ze stron ma zrobić, ma zdecydować Powiatowy Inspektor Budowlany dla miasta Gorzowa. W tej sprawie odbyło się już jedno spotkanie. O decyzji Adam Migdalczyk ma poinformować władze miasta i dyrektora archiwum w przyszłym tygodniu.
Nowe archiwum ma zostać oddane do użytku w maju 2013 roku.
Komentarze opinie