Prezydent rezygnuje z pomysłu budowy magistratu na Zawarciu

To ważna informacja dla petentów i około pół tysiąca miejskich urzędników. Prezydent Gorzowa rezygnuje z pomysłu budowy nowego magistratu na Zawarciu. Jacek Wójcicki stawia na gruntowny remont Urzędu Miasta przy ul. Sikorskiego i byłej komendy przy ul. Obotryckiej. Koncepcja połączenia budynków co prawda nie jest nowa, ale u poprzednich władz Gorzowa pomysł nie cieszył się uznaniem. Teraz jest inaczej. Jacek Wójcicki zapewnia, że w tej sprawie dogadał się z radnymi i wkrótce zleci przygotowanie oraz rozpisanie konkursu architektonicznego.

Dyskusja o tym czy budować nowy urząd, czy remontować stary trwa w Gorzowie od lat. - Odwlekanie tego w czasie sprawiło, że w budynku przy ul. Sikorskiego urzędnicy pracują w złych warunkach – mówi Wójcicki.

Utrzymanie magistratu kosztuje rocznie podatników ponad 30 mln zł. Dziś magistrackie wydziały rozsiane są po całym mieście. Urzędnicy pracują m.in. w biurowcu Watrala na gorzowskim Manhattanie czy przy ul. Przemysłowej. Za wynajem dodatkowych lokali urząd płaci około 3 mln zł. Przypomnijmy, budowa nowego magistratu na Zawarciu miała kosztował około 100 mln zł.