Prezydent nie rezygnuje z pomysłu wielkiego Gorzowa

Prezydent Tadeusz Jędrzejczak nie rezygnuje z pomysłu „wielkiego Gorzowa”. Mówi, że powoli przystępuje do negocjacji z okolicznymi gminami. Możliwe jednak, że z tych negocjacji wyłączone zostanie Deszczno, krytycznie bowiem do tej koncepcji odnosi się jak na razie nie tylko wójt gminy, ale i spora część mieszkańców. Dawid Gierkowski rzecznik prasowy starostwa gorzowskiego podkreśla, że konieczna jest dyskusja w oparciu o merytoryczne argumenty. -Bo to, że Gorzów może zyskać to nie oznacza, że gminy nie mogą stracić - mówi Gierkowski, zapowiadając, że do końca kwietnia Zarząd Powiatu przygotuje analizę kosztów i zysków jakie mogłyby ponieść i zyskać gminy ościenne i sam Gorzów. Mieszkańcy i Gorzowa i gmin które mogłyby wejść w strukturę administracyjną "wielkiego Gorzowa" muszą wiedzieć jakie skutki - dla nich samych - wynikną z połączenia. Gierkowski jednocześnie podkreśla, że jak do tej pory żaden wójt w wyraźny i jednoznaczny sposób nie dał do zrozumienia, że jest zainteresowany połączeniem.