Prezydent Gorzowa gwarantuje, że miasto i mieszkańcy obronną ręką wyjdą z zamieszania śmieciowego. Chodzi przede wszystkim o to jak będzie wyglądało odbieranie śmieci w okresie przejściowym – czyli od końca czerwca, kiedy wygasają umowy z dotychczasowymi wywoźnikami, do początku września, kiedy mają zacząć pracować firmy wybrane w nowym przetargu. Magistrat robi wszystko, by przez te dwa miesiące nasze śmieci odbierały firmy, które zajmowały się tym dotychczas. Co prawda niektóre z nich zaczęły już zabierać swoje pojemniki, ale prezydent zapewnia, że robią tak nieliczni.
W tym przejściowym czasie mieszkańcy nie będą musieli jeszcze segregować śmieci, ale będą płacili już nowe stawki. Każdy gorzowianin dostanie ulotkę z numerem konta związku MG6, na które będzie musiał wnosić opłaty .
Jednocześnie Tadeusz Jędrzejczak podziękował mieszkańcom, bo już 90 proc. złożyło „śmieciowe”deklaracje.
Komentarze opinie