Prezydent Gorzowa był pierwszą osobą, która przemierzyła oczekiwaną od dawna kładkę dla pieszych. Po zamknięciu starego mostu, mieszkańcy chcący przeprawić się przez rzekę musieli korzystać z mostu kolejowego lub oddalonego od centrum Mostu Lubuskiego. Kładka znacznie skróci drogę. Początkowo przeprawa miała mieć niecały metr szerokości i służyć wyłącznie jako podpora dla instalacji i rur, które biegły pod mostem. Ostatecznie została poszerzona, by mogli się po niej poruszać piesi, mamy z wózkami oraz rowerzyści. Kładka od strony wyburzanego mostu jest odgrodzona wysoką siatką, tak, by poruszający się po niej byli bezpieczni. Właśnie ze względów bezpieczeństwa termin otwarcia przeprawy był kilkakrotnie przekładany. Teraz ma być otwarta do czasu zakończenia remontu mostu, jednak z pewnością wystąpią sytuacje, gdy na kilka dni będzie zamykana.
Komentarze opinie