Prezydent Gorzowa - kupcy - kolejne starcie. Chodzi o teren przy Jerzego, na którym funkcjonowało targowisko, a który miasto chce sprzedać pod budowę centrum handlowo - usługowo - kulturalnego. Kupcy proponują, że zrzekną się praw do niego za 4,5 miliona złotych. Prezydent Jędrzejczak uznał to za próbę szantażu i złożył w prokuraturze doniesienie w tej sprawie.
Przypomnijmy- kupcy twierdzą, że przy Jerzego mogli handlować do 2012 roku. Jednak miasto wypowiedziało im umowę dzierżawy, bo zalegali z opłatami. Zdaniem handlujących odbyło się to niezgodnie z prawem. Właśnie z powodu tego konfliktu, z inwestycji na terenie po byłym Ursusie, już raz zrezygnował inwestor. Kupcy dostarczyli mu wyrok sądu apelacyjnego, który - ich zdaniem - wyklucza wszelkie negocjacje związane z tym terenem bez ich udziału. Teraz pojawiła się kolejna szansa na sprzedaż. Nie wiadomo jednak jak sprawa się potoczy, bo jak mówi prezydent Jędrzejczak - i teraz kupcy poszli do sądu, składając oświadczenie, że są dzierżawcami terenu, w wyniku czego po raz kolejny mogą zablokować transakcję.
Handlujący złożyli miastu 3 propozycje rozwiązania sprawy. Chcą żeby miasto przywróciło im możliwość handlowania do końca obowiązującej według nich umowy, drugi wariant jest podobny, dodatkowo kupcy oferują kupno terenu nie objętego dzierżawą, trzeci wariant to właśnie odszkodowanie w wysokości 4,5 miliona złotych, w zamian za odstąpienie od sprawy.
Komentarze opinie