Prezentacja teamu Renault F1 w Monaco

1 lutego odbyła się prezentacja bolidu formuły jeden R25 firmy Renault. Na miejsce prezentacji francuski zespół wybrał malowniczo usytuowane Księstwo Monaco. Ten wybór jest nie przypadkowy, ponieważ w Monaco odbywa się jedna z najbardziej prestiżowych eliminacji cyklu Grand Prix.

Ten sezon ma być dla zespołu Renault F1 przełomowy. W zeszłym roku kierowcy francuskiego koncernu zajmowali często miejsca punktowane, natomiast w latach 2005-2006 zespół ma walczyć z Ferrari o mistrzostwo świata konstruktorów. Bazą teamu jest Enstone w angielskim hrabstwie Oxfordshire. W ośrodku zatrudnionych jest około 500 osób. Dodatkowo silniki produkowane są w miejscowości Viry-Chatillon w okolicach Paryża.

Nowy bolid R25 charakteryzuje się następującymi danymi technicznymi: rozstaw kół przednich wynosi 1450 mm, rozstaw kół tylnych 1400 mm, rozstaw osi 3100 mm. Wysokość bolidu to 950 mm, długość 4800 mm, szerokość 1800 mm. Samochód wraz z kierowcą, kamerą oraz balastem waży zaledwie 605 kg.

Bardzo ważnym elementem bolidu jest nowy silnik o oznaczeniu RS25. Jest to trzylitrowa jednostka wykonana w układzie V10 (kąt rozwarcia cylindrów wynosi 72 stopnie). Silnik może być stosowany w wyścigach przez dystans ok. 1400 km, co jest istotne w świetle nowych przepisów ograniczających możliwości wymiany silników.

Podczas prezentacji, która miała miejsce na Forum Grimaldi, przedstawiono szefa teamu Flavio Briatore i kierowców cyklu Grand Prix - Fernando Alonso i Giancarlo Fisichella oraz kierowcę testowego Francka Montagny. Flavio Briatore to legenda formuły jeden, jest współtwórcą sukcesów Michaela Schumachera w barwach Benettona w latach 1994 oraz 1995. Fernando Alonso to młody hiszpański talent. W wieku 23 lat zajął w ubieglym roku 4. miejsce w cyklu Grand Prix. W 2003 r. odniósł pierwsze i jak do tej pory jedyne zwycięstwo na torze Hungaroring. Prywatnie Alonso jest wielkim fanem piłki nożnej i drużyny Realu Madryt.
Giancarlo Fisichella to doświadczony 32-letni kierowca z Włoch. Wziął udział w 141 wyścigach, 10 razy stawał na podium i raz wygrał Grand Prix. Prywatnie jest domatorem, ojcem dwójki dzieci i fanem piłki nożnej.

Przed zespołem pierwsze wielki wyzwanie już w najbliższy weekend podczas Grand Prix Australii na torze w Melbourne.