Budowa mostu w Kostrzynie nad Odrą, utworzenie bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz funkcjonowanie specjalnych stref ekonomicznych - premier Donald Tusk w Filharmonii Gorzowskiej odpowiadał na pytania przedstawicieli samorządów, organizacji pozarządowych świata kultury i biznesu. Dyskusje zainicjował i poprowadził wojewoda Jerzy Ostrouch.
- Będziemy z pełną determinacją przesuwać środki na zadania związaną ze ścianą zachodnią. Zrobimy to nie tylko dlatego, że przez wiele lat mogliście czuć się lekko osamotnieni - mówię o województwie zachodniopomorskim i lubuskim - ale dlatego, że jest to interes ogólnonarodowy - podkreślił premier. - Doinwestowanie ściany zachodniej jest bezdyskusyjne - dodał.
Szef rządu wyraził nadzieję, że w sprawie finansowania Polski Zachodniej znajdziemy zrozumienie w Europie. - Chodzi o ideę łączenia Europy czy odrębne fundusze przeznaczone na inwestycje - zaznaczył Donald Tusk. - Budujemy teraz kolekcję deficytów za ścianie zachodniej. Strategia dla Polski Zachodniej będzie uzupełniana - zapewnił.
Premier odpowiadał na pytania i postulaty ludzi biznesu, samorządu i kultury.
Baza dla śmigłowca
Jako pierwszy głos zabrał Piotr Dębicki, Prezes Szpitala wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp., który podkreślił, że gorzowski szpital staje na nogi. - Był synonimem zadłużenia, a dzisiaj mamy stabilną sytuację finansową i możemy spokojnie patrzeć w przyszłość i podwyższać jakość usług - chwalił prezes Dębicki.
Piotr Dębicki podziękował Premierowi RP za możliwość przekształcenia szpitala w spółkę i zgłosił potrzebę stworzenia bazy dla lotniczego pogotowia ratunkowego. - Wszyscy popierają budowę bazy dla śmigłowca, prosimy o wsparcie tej ważnej sprawy dla województwa - zaapelował prezes szpitala. Premier przyznał, że cieszy się z tego, że program naprawczy działa. - Bardzo dokładnie zbadam, na ile zasadne jest utrzymanie śmigłowca w Gorzowie - powiedział szef rządu.
Pomoc studentom z Ukrainy
Rektor PWSZ w Gorzowie dr hab. Elżbieta Skorupska-Raczyńska z uznaniem odniosła się do zaangażowania premiera w sprawy Ukrainy. - Kształcimy młodzież z Ukrainy pod hasłem „pomoc młodzieży na wschodzie”. Pomagano nam, teraz my chcemy pomagać - mówiła rektor. - Ale jest nam coraz trudniej. W przyszłym roku akademickim kilkanaście osób zechce u nas studiować, bardzo rzadko mają one kartę Polaka. Czy mogę prosić o pomoc finansową na kształcenie młodzieży z Ukrainy? Sądzę, że ten pomysł podejmą też inne uczelnie - powiedziała rektor PWSZ.
Premier Donald Tusk zapowiedział pomoc Polski dla przyszłych studentów z Ukrainy i poinformował o projekcie, który zostanie przygotowywany i będzie dotyczył wsparcia młodzieży ze wschodnich regionów. - Będziemy chcieli pokazać młodym ludziom, jak naprawdę wygląda Europa i Polska. Ale będzie to potrzebowało odrobinę cierpliwości, zanim sytuacja na Ukrainie uporządkuje się. Na pewno jakieś wsparcie budżetowe dla tego typu przedsięwzięć przewiduję - zapewnił premier.
Strefy na zawsze?
Roman Dziduch, Wiceprezes Zarządu Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wyraził zdziwienie, że Lubuskie zostało zaliczone do województw bogatych. – Myślę, że jeszcze mamy wiele do zrobienia i pomoc na poziomie takich regionów jak Wielkopolska i Dolny Śląsk dla nas jest zbyt niska - mówił wiceprezes Dziduch, który zabrał głos także w sprawie przepisów dotyczących funkcjonowania stref w Polsce. - Zawsze jest dyskusja o poziomie pomocy dla inwestora, potem okazuje się, że rentowność nie jest taka, jaką on zakładał i nie odzyskuje 50 proc., a są firmy, które nigdy takiej pomocy nie uzyskają. Po co przedłużamy dogodne warunki dla inwestorów o kolejne 7 lat, ta pomoc powinna być udzielana do pewnej wysokości, ale bezterminowo, a tak co 7 lat mamy tę samą dyskusję, inwestorzy mogą rezygnować nie mając pewności, co będzie dalej – wyjaśniał Roman Dziduch.
Donald Tusk przyznał, że problem jest poważny, jego zdaniem należy policzyć ile pomocy publicznej powinno kosztować miejsce pracy. - Czy 15 mld zł wydane w inny sposób nie przyniosłoby większych efektów - zastanawiał się premier. - Gdyby strefy były cudownym wynalazkiem, bylibyśmy jedną wielką strefą. One nie zostały wynalezione po to, aby łatwo się produkowało, ale żeby była pomoc w regionach gdzie jest wysokie bezrobocie - przekonywał premier Donald Tusk.
Zbudujmy most
Potrzebę budowy mostu w Kostrzynie nad Odrą podkreślił burmistrz tej miejscowości. Andrzej Kunt przypomniał, że w strategii Ministerstwa Gospodarki jest zapisane likwidowanie wąskich gardeł w komunikacji a takim jest miejsce ujścia Warty do Odry. – Pytanie inwestorów o to, jak jesteśmy skomunikowani z niemiecką siecią autostrad jest dla nas kłopotliwe - przyznał burmistrz i dodał, że jest to coraz większy problem, brak tych połączeń staje się z jednej strony hamulcem, a z drugiej - problemem społecznym. - Nasi mieszkańcy mierzą rozwój ilością tirów jadących przez miasto. Na dobę przejeżdża ich 700, w perspektywie 3 lat będzie to ponad tysiąc dziennie. Niewątpliwie most wraz z obwodnicą rozwiązuje oba problemy i gospodarczy i społeczny - powiedział Andrzej Kunt, zauważając, że pozytywna opinia premiera na ten temat sprawiłaby, że chwila ta stałaby się historyczna.
Marszałek Elżbieta Polak odpowiedziała, że inwestycja jest wpisana do kontraktu regionalnego i powstanie odpowiednia dokumentacja. - Jeśli zainwestujecie trochę pieniędzy w studium wykonalności, to praktycznie będzie oznaczało, że ruszamy z budową mostu - zapowiedział premier. - Mieliście prawo być trochę osamotnieni, dofinansowanie ściany zachodniej jest bezdyskusyjnym interesem ogólnopolskim, sama idea łączenia Europy, przeznaczanie pieniędzy na trochę wykluczone wyspy regionalne i krajowe, sprzyja takiemu myśleniu. Budujemy zestaw deficytów na ścianie zachodniej, Strategia Polski Zachodniej będzie uzupełniania, realnie zachodnia Polska musi być dofinansowana w większy sposób niż do tej pory - mówił premier Donald Tusk.
Najniższa cena w przetargach
Władysław Komarnicki powiedział, że przedsiębiorcy ciężko pracują, ale przy konkurencji zagranicznej są przegrani. - Kraje starej unii zamknęły się przed nami, same weszły do biednego kraju ze swoim kapitałem. Zagraniczne firmy powiedziały nam: chcesz pracować, możesz być podwykonawcą. Jeśli my nie spowodujemy modernizacji ustawy o zamówieniach publicznych, to nasz kraj będzie jedną wielką usterką. Na przykład na budowie autostrad, wybroniły się firmy zachodnie, bo zrobiły to kosztem krajowych – wyjaśniał W. Komarnicki.
Premier potwierdził, że ustawa o zamówieniach publicznych będzie zmieniana, ale problem firm budowlanych tkwi w tym, że przez lata przyzwyczaiły się one, że kwota przedstawiona w przetargu, po wyłonieniu wykonawcy była dyskutowana. – Osobiście pilnowałem tego, żeby nie było festiwalu oszustwa. Wprowadziliśmy przepisy najbardziej ochronne dla podwykonawców, nikt z nas nie przywidywał, że jest możliwa taka sytuacja, że firmy będą ich wykorzystywały. Wiele robót podwykonawcy robili ""na gębę"". Dobrze pamiętacie, jak wyglądała gospodarka, kiedy nie było wymogu wynikającego z ustawy, dzisiaj dzięki ustawie tej korupcji jest mniej - podkreślił premier.
Kultura oraz inne sprawy miast i gmin
Jan Tomaszewicz, Dyrektor Teatru im. Juliusza Osterwy podziękował premierowi za spotkanie z młodzieżą i zwrócił się o pomoc w organizacji wizyty nowego Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Gorzowie.
Małgorzata Pera, Dyrektor Filharmonii Gorzowskiej powiedziała, że Lubuskie jest położone w miejscu, w którym misja promocji kultury polskiej za granicą może być realizowana bardziej konsekwentnie niż w innych rejonach kraju. - Tylko w ciągu tego roku nasi filharmonicy będą realizowali 3 projekty polsko-niemieckie, będziemy promować muzykę polską. Czy byłaby szansa dofinansowania dotacją celową naszą raczkującą instytucję - zapytał dyrektor instytucji.
Prezydent Zielonej Góry Janusz Kubicki apelował o takie poprawienie ""ustawy śmieciowej"", aby spółki miejskie mogły wykonywać zadania związane z odbiorem śmieci bez przetargu. Sebastian Ciemnoczołowski, burmistrz Kargowej i wiceprzewodniczący Zrzeszenia Prezydentów, Burmistrzów i Wójtów Województwa Lubuskiego przyznał, że dobrze się sprawdzał się Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych, pytał o wysokości kwot, które będą mogły być w przyszłości przeznaczane na ten cel. Burmistrz Ciemnoczołowski pytał także o możliwości komunalizacji mienia lasów na rzecz samorządów, tak aby mogły znów działać dawne ośrodki rekreacyjne nad wodą. Sebastian Ciemnoczołowski przypomniał także, że w ostatniej perspektywie finansowej środki unijne były dobrze wykorzystywane przez lubuskie samorządy, ale to sprawiło, że dzisiaj są one zadłużone. – Musimy jeszcze znaleźć pieniądze na wkłady własne, a dodatkowo istnieje ogromna dysproporcja pomiędzy zadaniami nałożonymi na samorządy, a dochodami przyznanymi na ich realizację – stwierdził przedstawiciel zrzeszenia samorządowców.
Prezydent Gorzowa Wlkp. Tadeusz Jędrzejczak apelował o większe środki na Polskę Zachodnią, a zwłaszcza na elektryfikację linii kolejowej Krzyż – Kostrzyn i poruszył kwestię funkcjonowania powiatów grodzkich i rozwoju miast wokół funkcjonują gminy.
Szef rządu zapowiedział spotkanie ze środowiskiem producentów win, aby zastanowić się nad uproszczeniem przepisów dotyczących branży winiarskiej. – Szybko zbudujemy model, w którym w przepisach prawnych nie będzie nic poza wymaganiami europejskimi - zadeklarował premier.
Odnosząc się do problemów z żeglugą rzeczną podkreślił, że Odra jest kluczową częścią komunikacyjnej osi północ-południe na ścianie zachodniej. - Zobaczycie radykalną zmianę w podejściu do inwestycji potrzebnych na Odrze, przede wszystkim o charakterze komunikacyjnym - podkreślił Donald Tusk.
Od lokalnej społeczności szef rządu otrzymał m.in. szalik Stali Gorzów oraz zaproszenie na derby żużlowe.
Komentarze opinie