Choć w oknach swoich biur zamiast firanek mają kraty, pracownicy służby więziennej przekonują, że są zwykłymi urzędnikami państwowymi. Na kilka dni przed Świętem Służby Więziennej, pracownicy Zakładu Karnego w Gorzowie spotkali się z dziennikarzami.
- Wykonujemy swoje obowiązki, tak jak każdy inny urzędnik państwowy - opowiadał Leszek Kobierzewski, dyrektor zakładu w Gorzowie.
To specyficzna praca, jednak okazuje się, że może przynosić satysfakcje.
- Cierpliwość i odwaga to tylko niektóre z cech, jakimi powinien wyróżniać się funkcjonariusz służby więziennej – mówi Hubert Bocheński, dowódca zmiany odpowiedzialny za bezpieczeństwo Zakładu Karnego w Gorzowie.
Do Zakładu Karnego w Gorzowie trafiają raczej ci mniej niebezpieczni skazani. Zdarzają się jednak i tacy, którzy odsiadują wyrok za najcięższe przestępstwa. W zakładzie w Gorzowie spędzają końcówki kar. Osadzeni tacy nie wychodzą ani na przepustki, ani do pracy poza zakład karny.
Komentarze opinie