To brzmi trochę jak kawał na Prima Aprilis, jednak powrót modelu Trabant jest coraz bardziej prawdopodobny za sprawą firmy Herpa, która nosi się z zamiarem opracowania nowego wcielenia tego legendarnego w historii NRD samochodu, będącego obiektem westchnień podobnie jak swojego czasu wśród polskich kierowców dobrze znana Syrenka.
Kliknij, aby powiększyćPodczas wrześniowej wystawy we Frankfurcie zostanie zaprezentowany model samochodu w skali 1:10, który łączy w sobie elementy stylistyczne wielkiego poprzednika oraz m.in. pomniejszonego Chryslera 300C Touring. Ostateczny wygląd auta jest na razie sprawą otwartą, ponieważ firma z zainteresowaniem czeka na reakcję i dalsze sugestie miłośników motoryzacji. Do ustalenia jest również ilość egzemplarzy, które zostaną wyprodukowane. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to skierowanie na rynek limitowanej serii 5 tys. sztuk. W tym celu Herpa szuka firmy partnerskiej, która dysponuje wolnymi mocami produkcyjnymi. Wybór może paść na spółkę Funke & WILL AG.
Komentarze opinie