Reklama

Posłowie nie mieli czasu na zwrot akcyzy za auta

10/09/2007 21:31
Kierowcy nie dostaną ustawy o zasadach zwrotu nadpłaconej akcyzy za sprowadzane do kraju używane auta. Sejm w tej kadencji już nie przyjmie tej ustawy, która w ferworze politycznych sporów utknęła w sejmowej komisji finansów publicznych.
"Będzie bałagan - nie kryje Ministerstwo Finansów.

Ustawa o zwrocie nadpłaconej akcyzy za samochody osobowe była jedną z tych pilnych ustaw, które zdaniem wicepremier i minister finansów Zyty Gilowskiej powinien przyjąć Sejm jeszcze do końca tej kadencji. Ten priorytet wicepremier Gilowska wyznaczyła już w połowie sierpnia, kiedy zaczęły się przymiarki do przedterminowych wyborów. I nic dziwnego, że sprawa jest priorytetowa, bo dotyczy kierowców, którzy od maja 2004 r. do grudnia 2006 r. sprowadzili prawie 2 mln używanych aut z Zachodu. W tym okresie stawki akcyzy na auta zależały od wieku pojazdu - im auto starsze, tym stawka była wyższa. Od nowego auta naliczano w zależności od pojemności silnika 3,1 lub 13,6% podatku. A od starszych aut stawka podatku mogła wynieść nawet 65%.

Na początku roku Europejski Trybunał Sprawiedliwości uznał, że uzależnienie stawek podatku od wieku pojazdu jest niezgodne z przepisami UE. I nakazał zwrot nadpłaty ponad kwotę należną przy obliczeniu podatku według stawek jak dla nowych aut. Rząd postanowił zaś uregulować zasady zwrotu nadpłaty w specjalnej ustawie, której projekt w połowie roku przesłano do Sejmu. Ministerstwo Finansów szacowało, że zwrot nadpłaconego podatku będzie kosztować budżet 580 mln zł.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do