Po raz kolejny gorzowski projekt na budowę portu jachtowego nie dostał dofinansowania z Programu Współpracy Transgranicznej. Dobra wiadomość jest taka, że wniosek nie został odrzucony, lecz dalej jest w grze i czeka na kolejne rozdanie pieniędzy, zaplanowane na jesień. Mówi kierownik polsko-niemieckiego sekretariatu Programu – Sylwia Pędzińska.
Zgodnie z projektem, w dawnym porcie ochronnym ma zostać wyremontowana stocznia oraz powstać ma marina z pełnym zapleczem dla motorowodniaków. Abyśmy mogli starać się o środki z programu, miasto znalazło trzech partnerów po drugiej stronie Odry – w dwóch niemieckich gminach także powstać ma infrastruktura wodniacka, natomiast w trzeciej – opracowywana jest promocja całego przedsięwzięcia. Koszt zadania to ponad 6 mln euro. Razem z partnerami z Niemiec ubiegamy się o 5 mln 240 tys. euro dofinansowania.
Komentarze opinie