Porażki Akademiczek z MUKS-em Poznań

Porażkami zakończyły się kolejne sparingowe potyczki gorzowskich Akademiczek. Tym razem lepszy okazał się MUKS Poznań, z którymi AZS PWSZ Gorzów mierzył się zarówno w Wielkopolsce, jak i w Gorzowie, a na parkiecie pojawiły się zespoły seniorskie i I-ligowe rezerwy.

MUKS w sobotę był dużo lepszy od młodej drużyny z lubuskiego. W starciu ekstraklasowców było już bardziej emocjonująco i ostatecznie skończyło się dwupunktowym zwycięstwem poznanianek.

W niedzielę KSSSE AZS PWSZ zagrał jeszcze węższym składem, gdyż do dyspozycji trenera było tylko siedem koszykarek. Kontuzji dzień wcześniej nabawiła się Alicja Witkowska. Zabrakło również sióstr Jaworskich, które leczą drobne urazy.

- Graliśmy dwa mecze i w sobotę wyglądało to lepiej. Mieliśmy jednak więcej rotacji i zdrowia. W niedzielę pod względem było znacznie gorzej. Dla zespołu gości był to siódmy mecz i było widać, że są w dużo lepszym gazie. Tak się złożyło, że jesteśmy bez tych podstawowych graczy. Tylko Magda Szajtauer była jedynym nominalnym wysokim graczem. Siostry Jaworskie nie są mocno kontuzjowane, ale nie chcieliśmy ryzykować. Od wtorku wejdą w trening i będzie dużo lepiej. O tyle dobrze, że sobie trochę poćwiczyliśmy na żywo. Te sparingi były dla nas bardzotrudne. Nie graliśmy tego, co ćwiczyliśmy, gdyż nie byliśmy w stanie poradzić sobie z tak małą ilością graczy na poszczególnych pozycjach. - przyznał po niedzielnym meczu trener Dariusz Maciejewski.

Pierwszy raz podczas spotkania z rywalem przed gorzowską publicznością pokazała się nowa zawodniczka, Cassandra Brown. - Było w porządku. Myślę, że będzie grała coraz lepiej. Na pewno widać, że ma rzut. Przymierzy, kiedy trzeba. Brakuje jej trochę zdrowie. Ostatni mecz grała w marcu i potem trenowała sama. Jestem zadowolony. Z dnia na dzień będzie wyglądała lepiej również fizycznie, bo tego jej brakuje - ocenił szkoleniowiec.

Przygotowania do Tauron Basket Ligi Kobiet trwają dalej. W następny weekend Akademiczki pojadą do niemieckiego Halle, by zmierzyć się z tamtejszymi Lions. Swój debiut powinna wówczas zaliczyć Kelley Cain.

Sobota 5.09.2015r.
MUKS II Poznań - AZS PWSZ Gorzów 71:48 (25:12, 19:8, 12:14, 15:14)
Punkty dla AZS: Szczęsna 11 (1x3), Kominek 9, Dubaj 6, Trzeciak 4, Jezierska oraz Duchnowska 8 (1), Lasocka 8, Dul 2, M. Sobek, Musielak.
MUKS Poznań - KSSSE AZS PWSZ Gorzów 58:56 (19:16, 17:12, 10:19, 12:9)
Punkty dla AZS: Brown 12, Szajtauer 12, Dźwigalska 10, Sobek 6, Naczk 5, Czarnodolska 5, Kopciuch 3, Witkowska 3.

Niedziela 6.09.2015r.
KSSSE AZS PWSZ Gorzów - MUKS Poznań 43:70 (9:22, 10:16, 13:11, 11:21)
Punkty dla AZS: Naczk 14, Sobek 9, Czarnodolska 8, Brown 7, Dźwigalska 3, Kopciuch 2, Szajtauer 0
AZS PWSZ Gorzów - MUKS II Poznań 44:89 (14:27, 10:22, 8:28, 12:12)
Punkty dla AZS: Kominek 12, Szczęsna 9 (2x3), Trzeciak 6 (1), Duchnowska 3 (1), Jezierska 3 oraz Bury 6, Lasocka 2, Musielak 3 (1), Dul 0, M. Sobek 0.

Autor: Marcin Malinowski