Policjanci nie złamali prawa strzelając na ul. Mieszka I
RMG Fm
02/02/2015 18:58
1
Prokuratura umorzyła właśnie postępowanie przygotowawcze w głośnej sprawie postrzelenia 49-letniego gorzowianina. Śledczy badali czy strzelając mundurowi nie przekroczyli uprawnień.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek 14 lipca ub. roku. Ramzes O. biegał po ul. Mieszka I trzymając w rękach m.in. nóż, metalową rurkę i tłuczek do mięsa. Nim przyjechała policja zdążył zniszczyć 13 aut i dwie witryny sklepowe. Mundurowi próbowali powstrzymać agresywnego mężczyznę. Ramzes O. nie reagował na komendy, rzucał w kierunku policjantów wyniesionymi z domu przedmiotami. Użyto broni. 49-latek został powstrzymany, ale śledczy postanowili przyjrzeć się dokładnie interwencji dwójki gorzowskich policjantów.
Postępowanie prowadzono w sprawie, a nie przeciwko policjantom. Ich interwencję badali specjaliści z dziedziny mechanoskopii oraz balistyki. Przesłuchano świadków. Prokurator uznał, że mundurowi działali w granicach prawa i umorzył postępowanie.
Śledczy sprawdzali także wątek nieudzielenia Ramzesowi O. pierwszej pomocy.
Sam Ramzes O. usłyszał w sprawie 13 zarzutów, w tym zarzut napaści na funkcjonariuszy i niszczenia mienia. 49-latek do więzienia jednak nie trafi. Zdecydowano o umorzeniu wobec niego postępowania karnego, bo w chwili przestępstwa był niepoczytalny. Prokurator zdecydował, że Ramzes O. powinien trafić do zamkniętego zakładu leczniczego. Sąd pod koniec listopada uznał argumenty prokuratura.
xyz Próbowali powstrzymać nie umiejąc używać broni.