Policjanci kontrolują miejsca, w których mogą przebywać bezdomni

Cel jest jeden – pomoc i namówienie napotkane osoby na skorzystanie z ciepłych miejsc noclegowych. Ostatniej doby z tego rozwiązania skorzystało kilkunastu bezdomnych.

Już od jesieni ubiegłego roku policjanci sprawdzają miejsca, w których mogą przebywać bezdomni. Codziennie funkcjonariusze pomagają kilkunastu osobom. Przy panujących kilkustopniowych mrozach nie potrzeba dużo, aby doszło do wychłodzenia organizmu. Zdarzają się także sytuacje, w których policjanci pomagają nietrzeźwym. Takie osoby samodzielnie nie byli w stanie wrócić do domu i postanowili położyć się na ławce czy trawniku. Dlatego funkcjonariusze sprawdzają także parki czy skwery. I oczekują na informację od mieszkańców. Nie bądźmy obojętni, poinformowanie służb interwencja policjantów może uratować komuś życie.

Wczoraj lubuscy funkcjonariusze dotarli do 211 miejsc, w których mogli przebywać bezdomni. Łącznie spotkali 23 osoby, 7 z nich skorzystało z pomocy policjantów i trafiło do noclegowni. Kolejnych pięciu musiało wytrzeźwieć, jedna osoba trafiła do szpitala. Dzięki kontrolom minionej doby policjanci nie odnotowali żadnego wychłodzenia organizmu.

W najbliższe dni termometr ma pokazywać na zewnątrz kilka stopni poniżej zera. Funkcjonariusze kontynuować będą swoje działania. Reagujmy na osoby, które mogą być narażone na wychłodzenie.