Dziecka uprowadzonego z gorzowskiego szpitala, szukali wczoraj wieczorem w centrum miasta gorzowscy policjanci. Policja nie chce jednak komentować sprawy.
O tym, że mundurowi przeszukują blok po bloku w centrum Gorzowa poinformował nas mieszkaniec. – Nie udzielamy żadnych informacji – tak brzmiał wczoraj wieczorem oficjalny komunikat gorzowskiej policji.
Dziś w tej sprawie wiemy więcej, ale policja nadal odmawia komentarza i podania szczegółów. Z informacji wynika, że mundurowi szukali dziecka, które z gorzowskiego szpitala uprowadziła jego matka, którą wcześniej sąd pozbawił praw rodzicielskich. Sąd uznał, że kobieta nie zasługuje na opiekowanie się dzieckiem i zdecydował, że maluch trafi do rodziny zastępczej. Nie jest to pierwsze dziecko, które tej kobiecie odebrano. Wczoraj kiedy kobieta zorientowała się, że dziecko zostanie jej odebrane, postanowiła uciec. Pomagał jej konkubent.
W czasie akcji policjanci nie chcieli mówić co dzieje się w centrum, aby nie spłoszyć uciekającej pary. Chcieli także, aby jak najszybciej maluch trafił pod odpowiednią opiekę. To się udało. O godzinie 20.00 akcję zakończono, a dziecko odnaleziono. Zarówno kobieta jak i jej konkubent poniosą konsekwencję całego zdarzenia.
Komentarze opinie