Policja podsumowała derby: było spokojnie

Funkcjonariusze lubuskiej policji podsumowali już rozegrane wczoraj 81. derby Ziemi Lubuskiej. Jak się okazuje, tym razem nie doszło do żadnych incydentów.

Policyjne przygotowania do derbów rozpoczęły się już kilka dni przed meczem. - Pomimo ogłoszonej już na początku tygodnia decyzji o tym, że zielonogórscy sympatycy czarnego sportu do Gorzowa się nie wybierają, policjanci wykonywali swoje obowiązki podobnie jak wcześniej - zdradza Marcin Maludy z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

Jak zwykle dwie godziny przed meczem Zawarcie zostało zamknięte dla ogółu zmobilizowanych, a posiadaczy aut kierowano na wyznaczony parking przy ul. Przemysłowej. Mundurowi postawili na sprawdzone w poprzednich latach rozwiązania organizacji ruchu.

- Jak zawsze zależało nam na tym, aby wszyscy, którzy niedzielne popołudnie zdecydowali się spędzić na „Jancarzu”, mogli bezpiecznie się tam udać, bawić, a także spokojnie wrócić do domu - dodaje Maludy.

Zadanie swe policjanci wykonali właściwie. Nad korkami tworzonymi zarówno przed, jak i bezpośrednio po zakończeniu meczu przez pojazdy, które miały możliwość przejazdu w rejon stadionu, czuwali policjanci ruchu drogowego, którzy sprawnie i bezkolizyjnie filtrowali ruch. W efekcie już nieco ponad godzinę po zakończeniu spotkania na ulicach Zawarcia było pusto.

- Dzięki pracy policjantów, która w ogromnej części wsparta została właściwym zachowaniem ze strony wszystkich uczestniczących w tym wydarzeniu, kolejne derby ziemi lubuskiej przejdą do historii jedynie i aż jako sportowe widowisko - podsumuje Marcin Maludy.

Policjanci biorący udział w zabezpieczeniu meczu, mimo intensywnej pracy, w tym roku nie odnotowali żadnych incydentów i przypadków łamania prawa.

Hubert Araszczuk