W gorzowskim magistracie dziś kolejne rozmowy w sprawie połączenia kolejowego z Torunia do Berlina przez Gorzów. To ciąg dalszy omawiania oferty złożonej przez firmę Arriva Polska. Zgoda na tę oferta rozbija się o niespełna milion złotych, który rocznie miałby dopłacać do połączenia samorząd województwa. Marszałek województwa nie pali się do wykładania takich pieniędzy. Tego, że ich nie wyłoży nie wyobraża sobie jednak radny wojewódzki z PSL Józef Kruczkowski, który mocno zabiega o zgodę na ofertę firmy Arriva.
Wojewódzcy radni z północy prezentują w tej sprawie wspólny front. Dziś radni Józef Kruczkowski i Władysław Komarnicki spotykają się u prezydenta Gorzowa z wicemarszałek województwa Alicją Makarską.
Połączenie z Berlinem to dla naszych mieszkańców okno na świat, ale też szansa, że Niemcy przyjadą do nas po tańsze usługi, zdrowszą żywność czy czysto turystycznie, a tym samym zostawią u nas pieniądze. Jest już propozycja gorzowskiego PTTK, które deklaruje, że opracuje przewodnik kolejowo- turystyczny. Byłby rozkładany już od Berlina, żeby zachęcić Niemców do odwiedzania naszych stron.
Komentarze opinie