Rosnąca produkcja Fabryki Samochodów Osobowych na Żeraniu skłoniła załogę do żądania podwyżek wynagrodzeń.
Nasze pensje nie zmieniały się od siedmiu lat. Oczekujemy co najmniej kilkuprocentowego wzrostu płac - powiedział Marek Dyżakowski, szef jednego ze związków zawodowych działających w FSO. List w sprawie ustalenia wskaźnika wzrostu wynagrodzeń związkowcy wysłali do zarządu w ubiegłym tygodniu i spodziewają się przed końcem lutego zaproszenia do negocjacji.
W styczniu w FSO wyprodukowano prawie 1,9 tys. samochodów, o 23% więcej niż rok wcześniej. Tegoroczna produkcja ma sięgnąć około 50 tys. egzemplarzy.
Komentarze opinie