W Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej podsumowano 24 października, warsztaty wielokulturowości, które organizowane były przez Fundację Czysta Woda. - Rok wielokulturowości otworzył nam okno na świat. Jesteśmy dumni z tego, że ocaliliśmy od zapomnienia to, co tworzyli nasi przodkowie zanim znaleźliśmy się w Gorzowie - mówiła radna Grażyna Wojciechowska.
W warsztatach wielokulturowości brało udział 10 szkół. - Ankieta przeprowadzona na 500 uczniach w jednoznacznie pokazała nam kierunek, w którym mamy działać. Większość młodzieży nie wiedziała skąd wywodzą się ich przodkowie - dodała radna Grażyna Wojciechowska, prezes fundacji Czysta Woda
W trakcie spotkań z wielokulturowością przybliżono młodym gorzowianom tradycję i kulturę Kresów Wschodnich, społeczność tatarską, romską oraz łemkowską. Mówiono również o Polakach mieszkających w Berlinie i Wilnie. - Takie warsztaty są potrzebne. Dzięki nim wiemy kim jesteśmy i skąd pochodzą nasze rodziny. Myślę, że nie tylko młodzież powinna uczestniczyć w tego typu spotkaniach - twierdzi Karol Puścizna, który na co dzień uczy się w Zespole Szkół Gastronomicznych.
W warsztatach wielokulturowości udział brała również Oksana Bednarz, nauczycielka języka angielskiego w Zespole Szkół Elektrycznych, która w Polsce przebywa od 13 lat. Wcześniej urodziła i wychowała się na Ukrainie. - Takie spotkania pozwalają zrozumieć i uświadomić różnice, jakie między nami czasami występują. Otwierają one również osoby, które wcześniej z różnych względów nie mówiły o swoim pochodzeniu i swoich przekonaniach - mówi.
Komentarze opinie