Na zamontowanie kamer zdecydowała się dyrekcja przedszkola nr 10 przy ul. Lelewela. Impulsem do tego były przypadki kradzieży w placówce. Kradzieży drobnych, ale bardzo niepokojących. Postanowiliśmy przeciwdziałać natychmiast i jedną z form tego jest właśnie instalacja kamer - powiedziała nam dyrektor przedszkola, Irena Skrycka. Są już widoczne pierwsze dobre efekty podjęcia takiej decyzji. Zdaniem dyrektor, dzieci wiedzą, że naganne zachowanie zostanie przez wychowawców wykryte i ta świadomość każe im postępować bardziej rozważnie i zastanawiać się, co wolno, a czego nie, co jest dobre, a co nie do przyjęcia.
Na razie monitoringiem objęty jest parter budynku z szatnią na odzież wierzchnią. Wiosną kamery mają pojawić się również od strony podwórza, które starsza młodzież upodobała sobie jako miejsce towarzyskich spotkań. Kilka razy w tygodniu pracownicy przedszkola muszą sprzątać teren ze szkła i niedopałków. Jak dodaje dyrektor Irena Skrycka, ewentualne nowe decyzje i działania w zakresie monitoringu w przedszkolu uzależnione są również od stanowiska rodziców w tej sprawie.
Komentarze opinie