Nowe i lepiej płatne miejsca pracy oraz większa liczba nowych inwestorów w mieście, to główne cele Komitetu Wyborczego PiS w Gorzowie. Jak je osiągnąć? - Odpowiednio wykorzystywać potencjał podstrefy ekonomicznej i polepszyć współpracę samorządu z lokalnymi przedsiębiorcami - przekonywała na konferencji prasowej Elżbieta Rafalska.
Kandydatka PiS na prezydenta Gorzowa podkreślała, że jej zdaniem potencjał gospodarczy miasta można wykorzystać znacznie lepiej. - Klasycznym przykładem jest tu teren po dawnym szpitalu przy ul. Warszawskiej. Ani marszałek województwa z tego nie korzysta, ani miasto nie zaproponowało nic konkretnego - dodaje Rafalska.
Krzysztof Dołganow, były prezes Kostrzyńsko Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej podkreślał jak ważne dla miasta są wysokopłatne miejsca pracy. - Od pensji 4 tys. na rozwój miasta w skali roku idzie 1272 złote podatku. Te pieniadze tu zostają. W przypadku niższych pensji tych pieniędzy jest zdecydowanie mniej - powiedział Krzysztof Dołganow. Jego zdaniem Gorzów jest wielką fabryką i trzeba nią umiejętnie zarządzać. - Oczywiście musimy myśleć o rozwoju miasta w perspektywie najbliższego roku, ale także w perspektywie najbliższych lat - podkreślił.
Dodajmy, że Krzysztof Dołganow, w przypadku zwycięstwa w wyborach samorządowych Elżbiety Rafalskiej, zostanie wiceprezydentem miasta.
Komentarze opinie