Trudno wyobrazić sobie gorzowską Stal bez Piotra Palucha i na szczęście nie będziemy musieli sobie tego wyobrażać. Żużlowiec podpisał kontrakt na kolejny sezon, choć długo negocjował z klubem warunki. Wyszło na moje mówi Paluch i dodaje, że w zamian będzie chciał pokazać się lepiej niż w ubiegłym sezonie. Piotr Paluch przyznaje, że oprócz propozycji klubu gorzowskiego miał też dwie inne oferty. Prezes Władysław Komarnicki potwierdza, że Paluch nie był w negocjacjach łatwym zawodnikiem, ale warto było, bo z tym żużlowcem klub wiąże nadzieje na dobre wyniki Stali. Skład zespołu na najbliższy sezon preses ocenia jako wyrównany podobnie zresztą jak trener Stanisław Chomski, który dodaje, że choć nie mamy wyraźnego lidera, to jednak zużlowcy mogą nas jeszcze zaskoczyć. Na pierwszy mecz sezonie 2007 gorzowska Stal pojedzie do Gdańska.
Komentarze opinie