Reklama

Piłkarze rozpoczynają grę o stawkę. Reszta dalej walczy w ligach

egorzow.pl - Marcin
03/03/2016 14:56
W pierwszy weekend marca czeka nas sporo emocji sportowych, z czego dwa spotkania obejrzeć będzie można w Gorzowie. Grę o stawkę zaczynają piłkarze, którzy rozegrają mecze Pucharu Polski. Własnej hali bronić będą koszykarki, a po 20 zwycięstwo do Gryfina ruszą szczypiorniści. Ponadto odbędzie się prezentacja drużyn Stilonu. Po nieudanych mistrzostwach Polski juniorów do gry w lidze powrócą też siatkarze.

Piłka nożna - 1/8 finału Lubuskiego Pucharu Polski: Tęcza Krosno Odrzańskie - Piast Gorzów-Karnin 5.03.2015r., godz. 13, Stadion OSiR przy ul. Pocztowej 27 w Krośnie Odrzańskim

"Czerwono-czarni" zmierzą się z IV-ligowcem, który wielokrotnie jest sparingpartnerem gorzowskich drużyn. W okresie zimowym oba zespoły się jednak omijały, a Piast z różnym skutkiem rozgrywał mecze z ligowymi rywalami krośnian. Gorzowianie swoją pucharową przygodę rozpoczęli od drugiej rundy, pokonując 7:2 Radowiaka w Drezdenku, a do etapu wojewódzkiego awansowali po zwycięstwie 2:0 w Słubicach z Polonią. Wzmocnieni Dawidem Kucharskim z pewnością zwiększyli swoje szanse na przejście dalej.
Tęcza po rundzie jesiennej zajmuje w IV lidze lubuskiej dziesiąte miejsce. W walce z ekipą z Karnina nie jest na zupełnie straconej pozycji, ponieważ sport lubi zaskakiwać. Faworytami jednak nie są. IV-ligowcy również mieli przywilej dołączyć Pucharu Polski od drugiej rundy, a w przypadku krośnian gra zaczęła się dopiero od trzeciej, gdyż najpierw był walkower Perły Cybinki. Później drużyna z Krosna Odrzańskiego rozbiła Beskid Bożnów aż 6:0. Poziom znacząco więc odbiegał od III ligi i podopieczni Mateusza Konefała nie powinni mieć problemów z zespołem Macieja Kulikowskiego.

Piłka nożna - 1/8 finału Lubuskiego Pucharu Polski: Warta Gorzów - Stilon Gorzów 5.03.2016r., godz. 14, Stadion Warty przy ul. Mickiewicza 37 w Gorzowie

Na wielkie derby gorzowskie kibice ostrzyli sobie zęby całą zimę i wreszcie czas oczekiwania się skończył. Odradzająca się Warta na swoim odnowionym obiekcie podejmie legendarny Stilon. Ciężar gatunkowy tego meczu dość spory, bo chodzi o wejście do 1/4 finału Lubuskiego Pucharu Polski. W takich starciach różnica klas nie musi mieć znaczenia, choć w tym przypadku jest spora. Stilon gra w III lidze dolnośląsko-lubuskiej, a Warta w gorzowskiej klasie okręgowej. Nie mniej jednak to może być bardzo ciekawy pojedynek, tym bardziej, że "Warciarze" to jednak z czołowych drużyn swoich rozgrywek, aczkolwiek to samo można powiedzieć o ekipie Dariusza Borowego. "Niebiesko-biali" musieli rozegrać tylko jedno spotkanie, by przejść w dalej. Warta Słońsk oddała mecz walkowerem, a potem Stilonowcy pokonali Meprozet Stare Kurowo 2:0 po bramkach Mateusza Ogrodowskiego i Pawła Posmyka. Spotkanie rozegrano w Gorzowie, ale gospodarzem była ekipa ze Starego Kurowa. Z kolei "niebiesko-bordowi" w pucharze mierzyli się z Zjednoczonymi Jeniniec (6:1), SHR Wojcieszyce (5:1) i Łucznikiem Strzelce Krajeńskie (2:0). Szczególnie ten ostatni pojedynek daje powody do radości i jest ostrzeżeniem dla Stilonu, gdyż Łucznik to przecież IV-ligowiec, aczkolwiek z końca tabeli. Jednak takie mecze rządzą się swoimi prawami i choć to Stilon jest niekwestionowaym faworytem, to sprawa zwycięstwa rozstrzygnie się na boisku.
- Kilka lat temu był taki mecz pucharowy, zakończony zwycięstwem Stilonu. W tym roku będziemy chcieli sprawić jakąś małą niespodziankę - mówił na specjalnej konferencji trener Warty Poznań, Sebastian Puchalski. - W pewnym sensie jest to próba generalna przed meczem z Miedzią Legnica, bo rozgrywalibyśmy w tym terminie sparing. Dobrze się złożyło, że będzie to spotkanie o stawkę, bo będzie to przedsmak tego, co czeka nas za tydzień z Miedzią Legnica. Traktujemy ten mecz bardzo poważnie, natomiast dla mnie, jako trenera, jest to zwykłe spotkanie o stawkę, na które trzeba wyjść i spróbować wygrać - komentował z kolei Dariusz Borowy, szkoleniowiec Stilonu. Więcej będzie można przeczytać w piątek na naszym portalu.
Bilety w formie cegiełek w cenie 5 zł ulgowy i 10 zł normalny są do nabycia w Askanie i biurze Warty oraz będą takze w dniu meczu pod stadionem. Na imprezę wejść będzie mogło 999 osób.
Zarząd klubu z Olimpijskiej nie poprzestanie jednak na samym meczu. W sobotę odbędzie się także prezentacja wszystkich drużyn Stilonu Gorzów. Jej początek zaplanowano na godzinę 17:30 w Galerii Askana. Oprócz zawodników i trenerów wraz z nowymi twarzami, zaprezentowana zostanie animacja nowego stadionu.

Siatkówka - 16. kolejka III ligi Masita: SKS Piast Rzepin - UKS Set Gorzów 5.03.2016r., godz. 17, Hala widowiskowo-sportowa przy Zespole Szkół Ogólnokształcących przy ul. Wojska Polskiego 30 w Rzepinie

Ostatnie tygodnie były dość intensywne dla młodzieży prowadzonej przez Krzysztofa Kocika. Oprócz ligi był turniej towarzyski, a w miniony weekend ćwierćfinał mistrzostw Polski w Bydgoszczy. Nie udało się awansować dalej, a to właśnie ta impreza była głównym celem UKS Set Gorzów. Teraz młodzi siatkarze skupią się jedynie na lidze, choć i w tej pozostały zaledwie trzy pojedynki. Gorzowianie zajmują aktualnie piąta lokatę, a zmierzą się z dziewiątą drużyną rozgrywek. Rzepinianie w tym roku radzą sobie słabo. Wygrali jedynie z outsiderem z Łęknicy, a poza tym dwukrotnie przegrali w tie-breaku, z ekipami z Gozdnicy oraz Trzebiechowa. Do tego doszły porażki 1:3 z UKS Żak Krzeszyce u siebie oraz liderem z Lubska na inaugurację roku 2016. Z pewnością drużyna z Rzepina posiada potencjał jednak czegoś wciąż brakuje w starciach z czołówką. Czy przełamią złą passę w starciu z UKS Set, czy też to gorzowianie wrócą na zwycięską ścieżkę po domowej porażce z zespołem z Krzeszyc? Przekonamy się w sobotę.

Koszykówka - 20. kolejka Tauron Basket Ligi Kobiet: KSSSE AZS PWSZ Gorzów - Widzew Łódź 5.03.2016r., godz. 18, hala Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej przy ul. Chopina 52 w Gorzowie

Gorzowskie Akademiczki wciąż mają szanse na awans do play-off, ale z każdym meczem jest coraz trudniej. Ostatnia sensacyjna dość porażka z MKK Siedlce tym bardziej nie polepszyła sytuacji podopiecznych Dariusza Maciejewskiego. AZS PWSZ zajmuje obecnie dziewiąte miejsce, ale w przypadku zwycięstwa w najbliższych dwóch spotkania, z których jedno jest zaległe, jest szansa wyprzedzić Widzew. Bezpośredni pojedynek będzie miał tutaj ogromne znaczenie. Cały czas jednak czuć oddech JAS-FBG Zagłębia Sosnowiec, które ma aż dwa zaległe pojedynki do rozegrania. Do końca rundy zasadniczej pozostały już tylko cztery mecze, a w trzech gorzowianki zmierza się z mocnymi zespołami - Ślęzą Wrocław, MKS-em Polkowice oraz Energą Toruń. Wydaje się więc, że szanse na grę w ósemce są tylko matematyczne. Przypomnijmy, że kontuzjowana była ostatnio Cassandra Brown.
Skład łodzianek prezentuje się dość imponująco ze względu na ilość zawodniczek. W całej ekipie są jednak tylko dwie Amerykanki, 27-letnie Tynikki Crook i znana z polskich parkietów Angel Robinson. Ta druga, wraz z Martą Urbaniak i Julią Adamowicz, tworzy trzon drużyny. Do tego dochodzi pochodząca z Łotwy Aija Brumermane. Zdecydowana większość kadry to młode koszykarki, z których wyróżnia się Sylwia Bujniak. Nieco bardziej doświadczona jest Aleksandra Kaja, jednak najwięcej wiedzy przekazać może Katarzyna Kenig.
Widzew w tym sezonie zgarnął już dwa dublety z drużynami z dolnej części tabeli. Wygrywali z MKK Siedlce i JTC Pomarańczarnią MUKS Poznań. Do tego dołożyli zwycięstwo wyjazdowe z Zagłębiem Sosnowiec. Tydzień przed tym starciem, 14 listopada, pokonali u siebie gorzowskie Akademiczki 71:62. AZS PWSZ z pewnością będzie się chciał zrewanżować.

Piłka ręczna - 21. kolejka II ligi pomorskiej: Energetyk Gryfino - Kancelaria Andrysiak Stal Gorzów 5.03.2016r., godz. 18, Sala sportowa Gimnazjum przy ul. Iwaszkiewicza 70 w Gryfinie

"Żólto-niebiescy" staną przed szansą odniesienie dwudziestego ligowego zwycięstwa w tym sezonie. Chcąc walczyć o I ligę podopieczni Janusza Szopy nie mogą się potknąć. Jeśli chcieliby awansować bezpośrednio, to muszą również spoglądać w stronę GKS Żukowo, który aktualnie jest liderem. Na tym jednak się nie skupiają, a chcą po prostu grać swoje i na koniec sezonu zobaczyć, co przyniesie los. W sobotę wicelidera czeka starcie z dziewiątą ekipą II ligi pomorskiej. Jak pokazało to już wiele spotkań, nie powinno być problemów. Energetyk zagra jednak u siebie, więc z pewnością będzie nieco trudniej niż miało to miejsce w Gorzowie, kiedy to Stal wygrała 30:21. To nie było najlepsze spotkanie w wykonaniu gorzowian. Niemal nie do zatrzymania był Wojciech Dadej, który jest zdecydowanym liderem w klasyfikacji strzelców całych rozgrywek. Kolejne bramkostrzelnego zawodnika Gryfina próżno szukać w czołówce. Maciej Jezierski ma zaledwie 56 trafień przy 183 Dadeja. Swoją grą w tym roku pokazali, że wiele im brakuje do drużyn z czołówki. Mocno liczono na Energetyka przed tygodniem, kiedy grali z GKS-em Żukowo. Polegli jednak u siebie 21:33. Wcześniej zaś zremisowali z ostatnią ekipą w tabeli. Swój ostatni mecz wygrali 13 lutego przeciwko Gwardii Koszalin (27:23). Skoncentrowani gracze Kancelarii Andrysiak Stali Gorzów powinni odnieść w Gryfinie wysokie zwycięstwo.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do