Senator z Gorzowa Helena Hatka lobbuje za przywróceniem do przedszkoli pielęgniarek szkolnych. Skąd ten pomysł i dlaczego ta kwestia jest taka istotna?
14 lat temu w wyniku reformy, dzieci w szkole pozostały pod opieką pielęgniarek, a młodsze dzieci trafiły pod opiekę lekarzy i pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej. - Przez ostatnie 14 lat nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia najmłodszych dzieci w województwie. Mają one problemy z otyłością, układem kostnym, wzrokiem i słuchem - alarmuje senator Helena Hatka.
Parlamentarzystka z Gorzowa walczy o wprowadzenie obowiązkowej opieki pielęgniarskiej nad dziećmi przedszkolnymi. - Trzeba się nimi zająć w ramach badań przesiewowych i profilaktyki. Mamy poparcie ze strony dyrektorów przedszkoli i samych rodziców. Do wszystkich przedszkoli w województwie wysłaliśmy ankiety. Wróciło 1400 egzemplarzy, a 80 procent odpowiedzi było pozytywnych. Będę wspierała ten pomysł do końca, aż pielęgniarki wrócą do przedszkoli - mówi senator Hatka.
Polityk Platformy Obywatelskiej może liczyć na wsparcie Lubuskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Medycyny Szkolnej. - Widzimy potrzebę i wspieramy ten pomysł. Dzieci, które przychodzą do szkoły wyglądają, jakby się nimi nikt wcześniej nie zajął. Rodzice w obecnych czasach bardzo pilnują swojej pracy i przez to nie mają czasu dla dzieci. A pielęgniarka w przedszkolu to taka osoba, która zwróci uwagę na stan zdrowia rodzicom, wytłumaczy, dlaczego muszą pójść z dzieckiem do lekarza. Będzie ją obowiązywało czynne poradnictwo, czyli kontrola, czy opieka została poprowadzona - przyznaje Mariola Stanisławska, przewodnicząca Lubuskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Medycyny Szkolnej.
Organizacja zapowiada również walkę o to, by w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych pojawiła się znów gimnastyka korekcyjna.
były przedszkolak dziwię się rodzicom, którzy nie chcą opieki zdrowotnej w podstawowym wydaniu dla swoich pociech oddanych do przedszkola, czyżby z obawy, że pielęgniarka zwróci im uwagę, że coś nie tak w domu ? pamiętam czasy, kiedy pielęgniarki były w przedszkolach i wiem, że miały one co robić, nie siedziały bezczynnie, jak pisze Rodzic
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2013-11-22 17:54:54
marian pewnie po to wymyslilo
odpowiedz
Zgłoś wpis
- niezalogowany
2013-11-22 13:32:31
Rodzic Po co w przedszkolach pielęgniarki? Po to by siedziały nic nie robiły i brały pieniądze? Owszem zorganizujcie badania profilaktyczne czy przesiewowe, ale nie twórzcie bezsensownych stanowisk pracy. Rodzice chcą pielęgniarki, ale jak zapytasz co by miała robić już nie potrafią odpowiedzieć.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
były przedszkolak dziwię się rodzicom, którzy nie chcą opieki zdrowotnej w podstawowym wydaniu dla swoich pociech oddanych do przedszkola, czyżby z obawy, że pielęgniarka zwróci im uwagę, że coś nie tak w domu ? pamiętam czasy, kiedy pielęgniarki były w przedszkolach i wiem, że miały one co robić, nie siedziały bezczynnie, jak pisze Rodzic
marian pewnie po to wymyslilo
Rodzic Po co w przedszkolach pielęgniarki? Po to by siedziały nic nie robiły i brały pieniądze? Owszem zorganizujcie badania profilaktyczne czy przesiewowe, ale nie twórzcie bezsensownych stanowisk pracy. Rodzice chcą pielęgniarki, ale jak zapytasz co by miała robić już nie potrafią odpowiedzieć.