Piekielnie trudne zadanie Akademiczek przeciwko Artego
egorzow.pl - Marcin
16/10/2014 15:25
Sezon 2014/2015 w Basket Lidze Kobiet powoli się rozkręca. Przed nami trzecia kolejka zmagań, w której koszykarki KSSSE AZS PWSZ Gorzów podejmą Artego Bydgoszcz. Akademiczki po sromotnej porażce w Toruniu będą chciały postawić trudne warunki brązowym medalistkom z poprzedniego sezonu.
Podopieczne Dariusza Maciejewskiego rozgrywki rozpoczęły od pojedynku z Basket Konin. Nie było jednak łatwo, bo wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich sekundach. Równie dobrze to goście mogli wygrać, gdyby tylko Shannon Bobbitt trafiła do kosza z drugiej połowy boiska. Z nadziejami gorzowianki pojechały do Torunia. Nowa hala przy ul. Bema robi ogromne wrażenie, ale pierwsze 20 minut nie wskazywało raczej na tremę jednego czy drugiego zespołu. Pojedynek był dość wyrównany, choć z lekkim wskazaniem na Energę. Gospodynie przeszły jednak do kontrataku w trzeciej kwarcie, co zakończyło się sukcesem. Ekipa Elmedina Omanica ostatecznie pokonała AZS PWSZ 82:58. Takiego lania raczej mało kto się spodziewał. Z bydgoszczankami wcale nie będzie łatwiej.
Artego ma za sobą udaną inaugurację. Najpierw wygrały na wyjeździe z Glucose ROW Rybnik (75:62), a następnie zmiażdżyły u siebie beniaminka Pszczółkę AZS UMCS Lublin (91:41). Tomasz Herkt zebrał nad Brdą ciekawą i ambitną drużynę, w której nie brakuje nazwisk znanych na polskich parkietach, o uznanych markach. Dość wspomnieć Amishę Carter, Elżbietę Mowlik, Katarzynę Krężel czy nawet Chineze Nwagbo, która była jedną z najlepszych koszykarek ubiegłego sezonu i liderką gorzowskich Akademiczek. Nie można zapominać też o kolejnej gwieździe zza oceanu, Julie McBride. To właśnie ona wraz z "Chinny" są ostoją bydgoskiej drużyny, zdobywając jak dotąd najwięcej punktów. Jest jeszcze doświadczona Martyna Koc i utalentowana Ewelina Gala, a także kilka innych młodszych zawodniczek, w tym Amerykanka Monet Tellier. Takie zestawienie może oznaczać tylko jedno. Artego chce zaatakować pozycję wyższą od trzeciej. Ma na to całkiem spore szanse w obliczu problemów CCC Polkowice.
Już dotychczasowe spotkania okazały się dla AZS-u sporym wyzwaniem. Nie inaczej będzie teraz. Katarzyna Dźwigalska i spółka zostały rzucone na głęboką wodę. Drużyna cały czas się zazębia, lecz w takich zawodniczkach, jak Olena Ogorodnikova i Alyssia Brewer, jest ogromny potencjał. Do tego nieprzewidywalna, błyskotliwa i zabójczo zwinna Sharnee Zoll oraz destrukcyjna w obronie Izabela Piekarska. Dariusz Maciejewski ma więc kilka atutów. Brakuje jeszcze eksplozji talentu ze strony młodzieży, która miała odgrywać w tym sezonie ogromną rolę.
Być może sobota to będzie właśnie ten dzień, gdy to nastąpi. Początek spotkania 18 października, o godzinie 16 w hali PWSZ przy ul. Chopina 52.
Komentarze opinie