Po dwunastu latach Paweł Leszczyński rezygnuje z członkostwa w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Tym samym żegna się także z klubem radnych SLD. Powód to wybór na przewodniczącego klubu parlamentarnego SLD i tymczasowego lidera partii Leszka Millera.
Od tego czasu, zdaniem Pawła Leszczyńskiego, SLD staje się partia wodzowską, która eliminuje ludzi nieprzychylnych nowemu kierownictwu. Zdaniem Leszczyńskiego taka polityka przekłada się także na szczebel regionalny, gdzie podejmowane są próby eliminowania osób związanych z posłem Janem Kochanowskim.
Szef SLD w regionie Bogusław Wontor odpiera zarzuty radnego Leszczyńskiego. – Życzyłbym wszystkim partiom, by miały tak demokratycznego przewodniczącego jak Leszek Miller. Tak samo staramy się robić na szczeblu regionalnym – dodaje poseł Wontor.
Paweł Leszczyński nie przewiduje wstąpienia do żadnego z istniejących klubów w Radzie Miasta. Jako radny niezależny deklaruje chęć wspólnego działania dla dobra mieszkańców z wszystkimi klubami. Radny zapowiada także współpracę z istniejącymi stowarzyszeniami, choć przynajmniej na razie bez formalnego członkostwa.
Klub radnych SLD liczy teraz 4 członków. Paweł Leszczyński jest radnym od 2006 roku.
Komentarze opinie