Paweł Hlib z mistrzowskim tytułem!

Reprezentant Stali Gorzów, Paweł Hlib (na zdjęciu), zdobył tytuł najlepszego juniora w Polsce. Z 14 punktami w dorobku wyprzedził ubiegłorocznego mistrza, Karola Ząbika (Unibax Toruń). O miejsce drugie Mistrz Świata Juniorów musiał jednak walczyć z poznańską rewelacją zawodów - Danielem Pytlem (PSŻ Milion Team Poznań), który podobnie jak Ząbik zgromadził 12 „oczek”.



W porównaniu z listą awizowanych zawodników, w obsadzie zaszła jedna zmiana: Artur Mroczka (GTŻ Grudziądz) zastąpił Grzegorza Zengotę (ZKŻ Kronopol Zielona Góra), który zrezygnował z finału na rzecz zaległego meczu swojej drużyny z Atlasem Wrocław, który zakończył się niespodziewaną wygraną zielonogórzan. Pozycję drugiego rezerwowego zajął Bartosz Szymura (Kolejarz Opole).

W pierwszej odsłonie widowiska czwórka zawodników wystartowała równo, ale na dojeździe do wirażu najlepszy był Pytel, który „trzymając krawężnik” pewnie zdobył trzy punkty. W gonitwie drugiej Adrian Gomólski (Start Gniezno) próbował, z czwartego pola, założyć się na resztę zawodników, ale mimo dobrego startu został wypchnięty przez Mateusza Szczepaniaka (Złomrex Włókniarz Częstochowa), który okazał się zwycięzcą tego biegu. Trzecia odsłona, to atomowy start Pawła Hliba, który pewnie zwycięża, nie pozostawiając złudzeń reszcie zawodników.

Bieg czwarty okazał się niezwykle ważny dla losów turnieju. Na pierwszym polu startowym stanął Marcin Leś (Marma Polskie Folie Rzeszów), a po swojej prawicy miał Ząbika. Reprezentant gospodarzy zrobił lekki ruch w kierunku taśmy, a ustawiony obok torunianin, zasugerowany ruchem rzeszowianina, zwolnił sprzęgło i zerwał taśmę. Utrata punktów z tym biegu przez Karola Ząbika okazała się nie do odrobienia w kolejnych biegach, mimo kompletu zwycięstw. W powtórce czwartej gonitwy Leś i Kamil Brzozowski stoczyli twardą walkę „na łokcie”, a zwycięsko z niej wyszedł ulubieniec miejscowej publiczności. Jazda wewnętrzną częścią toru była w pierwszej serii startów kluczem do zwycięstwa.

W piątym biegu spotkali się trzej zwycięzcy swoich pierwszych wyścigów: Hlib, Pytel, Szczepaniak i w takiej tez kolejności zameldowali się na mecie. Będący w tym biegu na czwartej pozycji Andrzej Głuchy zanotował niegroźny upadek. W kolejnym wyścigu Artur Mroczka, mimo słabego startu przebił się na drugą pozycję i do końca odpierał ataki walecznego Macieja Piaszczyńskiego (PSŻ Milion Team Poznań).

Bieg siódmy, to dobry start i rozegranie pierwszego łuku przez Marcina Lesia. Rzeszowianin odjechał jednak od krawężnika, co skrzętnie wykorzystał Kamil Zieliński (Unia Tarnów). Leś chciał odzyskać straconą pozycję, jednak zanotował uślizg i jako sprawca przerwania wyścigu, został z niego wykluczony. W powtórce biegu Zieliński, podobnie jak reprezentant Marmy Polskie Folie Rzeszów zbyt szeroko pojechał na jednym z wirażów, co spowodowało, że został wyprzedzony przez Sebastiana Brucheisera (Intar Lazur Ostrów Wlkp.).

W dziewiątym wyścigu taśmy dotknął Mroczka. W powtórce biegu Zieliński ograł na dystansie Brzozowskiego, a drugą „trójkę” w turnieju zanotował Pytel. Kolejna odsłona, to atomowy start Michała Mitki, który założył się na wszystkich zawodników i pewnie wygrał.

W jedenastej odsłonie spotkali się dwaj główni faworyci finału: Ząbik i Hlib. Reprezentant toruńskich „Aniołów” był najszybszy na starcie i nie dał odebrać sobie zwycięstwa. Natomiast wychowanek Stali Gorzów przez słaby start musiał ostro się napocić, aby wyprzedzić Gomólskiego, co dawało mu dwupunktową przewagę nad Ząbikiem po trzeciej serii wyścigów.

Odsłona trzynasta, to dość niespodziewana walka Ząbika z Brucheiserem. Kiedy wydawało się, że Karol, po dobrym starcie, zacznie odjeżdżać rywalom, tuż za nim pojawił się ostrowianin. Sebastian na prostej kończącej trzecie okrążenie zrównał się ze swoim rywalem, ale troszeczkę zabrakło mu, aby „założyć” Mistrza Świata.

Kolejny wyścig rozpoczął się od upadku na pierwszym łuku Mitki i jego wykluczenia. Restart biegu to rywalizacja Gomólskiego z Zielińskim, z której zwycięsko wyszedł ten drugi. Do upadku doszło również w wyścigu piętnastym. Znajdujący się na trzeciej pozycji Szczepaniak upadł nie atakowany przez nikogo, a jadący za nim Robert Kasprzak (Unia Leszno) położył motocykl na tor i dzięki temu nie doszło do zderzenia z leżącym częstochowianinem. W powtórce biegu na pochwałę zasłużył Piaszczyński, który pod samą bandą, na pełnym gazie wyprzedził Brzozowskiego.

Ostania seria startów miała zdecydować o podziale medali. Aspiracje „na pudło” potwierdził Pytel, który wygrał wyścig siedemnasty. W kolejnym starcie przypieczętował tytuł Indywidualnego Mistrza Polski Juniorów Paweł Hlib, meldując się na mecie jako zwycięzca. Ostatni regulaminowy wyścig był ważny dla Ząbika i Adama Kajocha (Unia Leszno). Obaj musieli wygrać, aby startować w barażu o „srebro”. Zwyciężył, po raz czwarty w finale Karol Ząbik.

W biegu dodatkowym naprzeciw siebie stanęli Karol Ząbik i Daniel Pytel. Dobry start i mądra jazda na dystansie sprawiły, że drugie miejsce w finale zajął torunianin. Brązowy medal przypadł Pytlowi, który nie wydawał się być zawiedziony porażką w biegu dodatkowym.

Zawodnicy, którzy zajęli pierwsze dwa miejsca na podium bardzo często byli wymieniani w gronie faworytów turnieju finałowego. O takiej, a nie innej kolejności miedzy nimi w dużej mierze zadecydowało wykluczenie Ząbika za taśmę. Gdyby Karol nie został wykluczony, to kto wie jakby się potoczył finał...

Sporą niespodzianką było trzecie miejsce Daniela Pytla, który był wyraźnie zadowolony ze swojego rezultatu. Dobrze, zwłaszcza w drugiej części zawodów jeździł Maciej Piaszczyński, który swoją widowiskową jazdą (balansem na motocyklu) porywał publiczność. Z dobrej strony pokazał się także Sebastian Brucheiser, który jako jedyny nawiązał walkę z Karolem Ząbikiem.

Zawiodła część zawodników stawianych w gronie faworytów. Byli to m.in. Marcin Jędrzejewski, zdobywca zaledwie jednego punktu, Mateusz Szczepaniak, który po dobrym początku nie jeździł już efektywnie. W końcu reprezentant gospodarzy, Marcin Leś, wyraźnie zawiódł oczekiwania kibiców i chyba także swoje, notując zaledwie 6 punktów na swoim koncie.

Końcowa klasyfikacja:
1. Paweł Hlib - Stal Gorzów (3,3,2,3,3) 14
2. Karol Ząbik - Unibax Toruń (t,3,3,3,3) 12+3
3. Daniel Pytel - PSŻ Milion Team Poznań (3,2,3,1,3) 12+2
4. Adam Kajoch - Unia Leszno (1,3,3,2,2) 11
5. Sebastian Brucheiser - Intar Lazur Ostrów (2,3,2,2,1) 10
6. Maciej Piaszczyński - PSŻ Milion Team Poznań (2,1,1,3,2) 9
7. Michał Mitko - RKM Rybnik (2,0,3,w,2) 7
8. Adrian Gomólski - Start Gniezno (1,2,1,2,1) 7
9. Kamil Zieliński - Unia Tarnów (0,1,2,3,0) 6
10. Marcin Leś - Marma Polskie Folie Rzeszów (3,u,2,1,u) 6
11. Mateusz Szczepaniak - Złomrex Włókniarz Częstochowa (3,1,1,w,1) 6
12. Artur Mroczka - GTŻ Grudziądz (0,2,t,0,3) 5
13. Robert Kasprzak - Unia Leszno (0,2,0,2,1) 5
14. Kamil Brzozowski - GTŻ Grudziądz (2,1,1,1,d) 5
15. Andrzej Głuchy - Unia Tarnów (1,u,0,1,2) 4
16. Marcin Jędrzejewski - Polonia Bydgoszcz (1,d,0,0,d) 1
17. Damian Stachowiak - Unibax Toruń (0) 0
17. Bartosz Szymura - Kolejarz Opole (0) 0

Bieg po biegu:
1. (67,68) Pytel, Mitko, Kajoch, Kasprzak
2. (67,30) Szczepaniak, Brucheiser, Gomólski, Mroczka
3. (67,71) Hlib, Piaszczyński, Jędrzejewski, Zieliński
4. (68,52) Leś, Brzozowski, Głuchy, Stachowiak (Ząbik t)
5. (69,19) Hlib, Pytel, Szczepaniak, Głuchy (u4)
6. (68,19) Ząbik, Mroczka, Piaszczyński, Mitko
7. (69,36) Brucheiser, Kasprzak, Zieliński, Leś (u/w)
8. (68,67) Kajoch, Gomólski, Brzozowski, Jędrzejewski (d4)
9. (70,17) Pytel, Zieliński, Brzozowski, Szymura (Mroczka t)
10. (67,94) Mitko, Leś, Szczepaniak, Jędrzejewski
11. (68,04) Ząbik, Hlib, Gomólski, Kasprzak
12. (68,38) Kajoch, Brucheiser, Piaszczyński, Głuchy
13. (69,01) Ząbik, Brucheiser, Pytel, Jędrzejewski
14. (69,75) Zieliński, Gomólski, Głuchy, Mitko (u/w)
15. (69,17) Piaszczyński, Kasprzak, Brzozowski, Szczepaniak (w)
16. (68,95) Hlib, Kajoch, Leś, Mroczka
17. (70,68) Pytel, Piaszczyński, Gomólski, Leś (u4)
18. (69,98) Hlib, Mitko, Brucheiser, Brzozowski (d3)
19. (70,79) Mroczka, Głuchy, Kasprzak, Jędrzejewski (d/start)
20. (69,07) Ząbik, Kajoch, Szczepaniak, Zieliński