Wczoraj w szóstym biegu spotkania Kaparny z Vargarną z nawierzchnią toru w Goeteborgu zapoznał się wychowanek gorzowskiej Stali - Paweł Hlib (na zdjęciu). Popularny "Hlipek" wstał, by dobiec do mety po cenny jeden punkt. Hlib kontynuował zawody, jednak jak się później okazało wypadek w biegu 6 przyniósł pewne problemy...
Jak informuje oficjalna strona zawodnika (www.PawelHlib.pl) Paweł ma bardzo mocno rozbity lewy łokieć. Nie jest on złamany, ale ręka cały czas puchnie i bardzo boli.
Już teraz wiadomo, iż Paweł Hlib nie wystąpi w jutrzejszym finale Srebrnego Kasku, który odbędzie się w Tarnowie. W miejsce "Hlipka" wystartuje drugi gorzowianin - Michał Rajkowski.
Komentarze opinie