Paulina Misiek zostaje w Gorzowie

Paulina Misiek zostaje w Gorzowie

W sezonie 2016/2017 do zespołu InvestInTheWest AZS AJP Gorzów dołączyła Paulina Misiek. Skrzydłowa była jedną z liderek drużyny i w każdym meczu wykazywała się ogromną walecznością. W gorzowskim klubie doceniono to i jeszcze w trakcie trwania obecnych rozgrywek, choć dla Akademiczek zakończonych nieco ponad dwa tygodnie temu, we wtorek 11 kwietnia podpisano kontrakt z doświadczoną koszykarką. W ten sposób trener Dariusz Maciejewski wraz z zarządem rozpoczął budowę ekipy na kolejny sezon.

-Ten sezon będę wspominać bardzo dobrze od strony szatni. Miałyśmy zespół, gdzie słowo "zespół" było słowem klucz. Oczywiście, za rok może to być zupełnie inna drużyna, bo wiadomo, że zatrzymać zagraniczne dziewczyny, z których każda miała świetny sezon, będzie trudno. Młodzież, która tutaj gra, dawała bardzo dużo w szatni. Ja też starałam się tę atmosferę podtrzymywać. Żeby dobrze grać w klubie, to też cała otoczka musi być dobra. Skoro było wszystko w porządku, mój poziom sportowy mi odpowiadał, to nie było sensu szukać czegoś lepszego. W Gorzowie czułam się bardzo dobrze. Sportowo był to dla mnie bardzo dobry sezon, ale odpowiadało mi też wszystko to, co działo się naokoło: w jaki sposób klub funkcjonuje, system, w którym trenujemy, jak gramy, filozofia, jaką przekazuje nam trener. Propozycje po tym sezonie pojawiały się dosyć szybko, co cieszy, stąd też szybko, jak na Gorzów, podpisaliśmy kontrakt. Myślę, że zarówno klub, jak i ja mieliśmy sprecyzowane oczekiwania i prędko się dogadaliśmy - mówiła we wtorek Paulina Misiek.

- Mieliśmy naprawdę bardzo dobry zespół w tym sezonie, ale drużyna potrzebuje też indywidualności. Wedługo oceny, jaką od wielu lat stosujemy w klubie, Paulina była najwyżej w rankingu polskich graczy. Czekają nas następne rozmowy, dotyczące kontynuacji gry przez polską część składu. Jesteśmy w trakcie spotkań zarządu i mamy sytuację dynamiczną i rozwojową, jeżeli chodzi o finanse, w ramach których będziemy się poruszać, budując zespół - powiedział z kolei Dariusz Maciejewski.

- Paulina Misiek jest zawodniczką, która wnosi do tego zespołu bardzo dużo. Opróćz umiejętności czysto technicznych, widać także spore zaangażowanie. Jest to serce sportowca, do walki, za co bardzo dziękuję - komplementował prezes klubu, Krzysztof Kielec. - Patrząc na to, z jakim zaangażowaniem Paulina podchodziła do swoich meczów, to jest to, co kibice lubią najbardziej. Żaden fan nie ma do drużyny pretensji, jeśli wszyscy zrobili to, co do niego należy. Myślę, że to będzie dobry duch naszego zespołu, bo z taką ekipą nasi kibice się utożsamiają. Obyśmy mieli dużo pozytywnych wrażeń na parkietach w przyszłym sezonie - wtórował mu wiceprezes, Roman Sondej.