Pałac Ślubów mordęgą dla osób z niepełnosprawnością ruchową

Urząd Stanu Cywilnego nie jest dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. - Dotarły do mnie liczne sygnały o utrudnionym w ten sposób załatwianiu rozlicznych, istotnych życiowi spraw w tym urzędzie - mówi radny Paweł Leszczyński, który wystosował interpelację w tej sprawie.

Tzw. Pałac Ślubów to mordęga dla osób z niepełnosprawnością ruchową. Budynek Urzędu Stanu Cywilnego nie jest dostosowany do ich potrzeb, brakuje m.in. podstawowego ułatwienia dostępu, czyli podjazdu prowadzącego do budynku.

- Dotarły do mnie liczne sygnały o utrudnionym w ten sposób załatwianiu rozlicznych, istotnych życiowi spraw w tym urzędzie. Rzecz jasna pracownicy USC wychodzą na zewnątrz do tych osób udzielając im stosownych informacji, jakkolwiek standardem powinna być obsługa interesantów w gmachu, nie zaś "pod chmurką" - uważa radny Paweł Leszczyński.

W tej sprawie radny niezależny zgłosił się do prezydenta miasta z zapytaniem o wskazanie sposobu i terminu dostosowania wejścia do USC do potrzeb niepełnosprawnych. Niestety jak się okazuje, modernizacja jest zdaniem prezydenta niemożliwa.

- Obiekt przy ul. Kazimierza Wielkiego 1 choć poddany rewitalizacji, ze względów historycznych i konserwatorskich pozostał funkcjonalnie jedynie przysposobiony na potrzeby administracji, zachowując wiodące cechy pierwotnego przeznaczenia, tj. rezydencji mieszalnej. W opisanej sytuacji ze względów technicznych i konserwatorskich modernizacja wilii wprowadzająca ułatwienia dla osób poruszających się niesamodzielnie jest niemożliwa do przeprowadzenia - uzasadnia Tadeusz Jędrzejczak.

Prezydent podkreśla, że problem dostępu osób niepełnosprawnych do usług administracji samorządowej w Gorzowie wymaga szybkich i kompleksowych rozwiązań. - Stąd podejmowane przeze mnie wielokrotnie próby przekonania radnych do koncepcji budowy nowego budynku Urzędu Miasta - zakończył prezydent.

Hubert Araszczuk