Ostatnie przygotowania przed nowym sezonem koszykarek w PLKK!

Wieczorem 23 września na deskach Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie odbyła się prezentacja zespołu KSSSE AZS PWSZ. Oprócz przedstawienia składu na zbliżający się sezon, na zebranych w sali gości czekało kilka innych atrakcji. Całą imprezę uwieńczył koncert Ryszarda Rynkowskiego. Galę poprowadzili Mateusz Karkoszka i Marta Liberkowska

Wśród publiki znalazły się takie osobistości jak wiceprezydent miasta Zofia Bednarz oraz wiceprezydent Urszula Stolarska, a także m. in. prezes Kostrzyńsko – Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Artur Malec, gorzowscy radni, naczelnik działu edukacji Adam Kozłowski, dyrektor działu spraw obywatelskich i cudzoziemców Paweł Klimczak, dyrektor wydziału kultury fizycznej Stanisław Woźniak, Tomasz Hałas i starosta gorzowski Józef Kruczkowski.

W imieniu zarządu klubu serdecznie witam Państwa na tej uroczystej gali. Jest to dziesiąty rok istnienia naszego klubu. Ósmy rok bawimy się w koszykówkę i myślę, że bawimy się bardzo dobrze, bo od 4 lat jesteśmy w czwórce najlepszych zespołów w kraju. Trzy lata z rzędu zdobywamy medale, jesteśmy dwukrotnym wicemistrzem Polski. Po raz drugi w historii będziemy uczestniczyli w Lidze Mistrzyń, najlepszych rozgrywkach na świecie, w których uczestniczą 24 zespoły. Gdyby nie Państwo, tego zespołu by nie było. Serdecznie dziękuję tym wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że możemy być chlubą naszego miasta. Dziękuję panu prezydentowi Tadeuszowi Jędrzejczakowi. Dziękuję radnym za to, że przyznają nam co roku ogromne wsparcie. To dzięki temu możemy uczestniczyć w tych rozgrywkach, bo te pieniądze decydują o tym, że możemy rywalizować z mistrzami Hiszpanii, Włoch, Francji czy Czech. Nie zapominam o kibicach. Będąc przy mikrofonie w hali zawsze powtarzam, że to nasz szósty zawodnik. Mamy najlepszą publiczność w Polsce. Jeżeli chodzi o plany to nie chcemy być gorsi niż w roku poprzednim/ Chcemy być lepsi i musicie nam w tym pomóc. Chcemy wyjść z grupy w Eurolidze, byście mieli możliwość oglądania jeszcze lepszych zespołów. – powiedział na wstępie prezes klubu Ireneusz Madej.

Podczas gali podpisano również trzy nowe umowy sponsorskie, dzięki którym kolejne firmy dołączyły do ogromnej rodziny wspierającej gorzowski klub. Były to: Ziel – Bruk, Wiertconsulting oraz autoryzowany dealer samochodów Volkswagen i Audi KIM.

Następnie nastąpiła prezentacja, lecz na scenie nie pojawiły się zawodniczki pierwszego zespołu, lecz te, które decydować będą o grze drużyny w przyszłości. Do klubu znad Warty trafiły cztery nowe juniorki. Trzy z nich pochodzą ze Szprotawy, a są to Adrianna Kopciuch i bliźniaczki Katarzyna oraz Beata Jaworskie. Ostatnim nowym nabytkiem jest Magdalena Szajtauer, która przyjechała do Gorzowa z Wisły, a wraz z nią jej aniołowie stróże, czyli grupa śpiewających górali, którzy zaprezentowali się zebranej w teatrze publiczności w kilku swoich utworach. Pomimo początkowej niechęci górali, Magda będzie mogła zostać w naszym mieście na dłużej, jeśli nie na zawsze. O sytuacji juniorek parę słów powiedział prezes klubu.
Mamy ponad 190 dziewcząt w 11 grupach szkoleniowych. To jest masa sympatyków. One ćwiczą w dwóch szkołach: nr 15 i Zespole Szkół nr 13. Co roku zdobywamy medale w kategoriach młodzieżowych. Od ośmiu lat jesteśmy w trójce najlepszych klubów szkolących młodzież w Polsce. Ci nauczyciele, którzy poświęcają swój wolny czas za skromne pieniądze, ale to jest ich pasja i przekazują ją tym dziewczętom. W tych ośmiu latach zdobyliśmy 19 medali w różnych kategoriach wiekowych. Byliśmy Mistrzem Polski w kategorii juniorek, juniorek starszych. Możemy być spokojni o przyszłość naszych koszykarek.

Podczas prezentacji nie mogło oczywiście zabraknąć trenera Dariusza Maciejewskiego.
Bardzo miło mi widzieć wszystkich tutaj w teatrze. Niedługo spotkamy się w tym zacnym gronie w hali sportowej. Co prawda bardzo małej, więc nie wszyscy się pomieścimy. Na Euroligę to mamy tylko parking przygotowany. (śmiech) Będziemy gościć najlepsze zespoły w naszej hali, w której się czujemy bardzo dobrze. Myślę, że tanio skóry nie sprzedamy. Wśród naszych dziewczyn najważniejsze jest to, że utrzymaliśmy polski skład i te dziewczyny, które są już ograne na poziomie ligi polskiej, pucharów europejskich oraz razem ze mną w reprezentacji. Bardzo się cieszę, że została z nami Samantha Richards, nasze złotko, za którą ściskamy kciuki. Jutro będę ją widział w Czechach na Mistrzostwach Świata. Należą jej się gorące pozdrowienia. Dobrze, że udało nam się znaleźć środku na pozyskanie naprawdę klasowego centra, Jelenę Leuchankę. Ja chciałem jeszcze podziękować za dotychczasowe wsparcie i proszę o więcej. Będziemy się starać grać o najwyższe cele i dawać z siebie wszystko. Jesteśmy dobrze przygotowani. Na początku prosiłbym tylko o cierpliwość, gdyż nie jesteśmy w komplecie. Pierwsze mecze zagramy bez Leuchanki. Ten sezon jest wyjątkowy, bo rozpoczniemy go z opóźnieniem. Cały zespół będziemy mieli na miejscu dopiero za jakieś 3 lub 4 tygodnie.

Parę słów od siebie dodała kapitan drużyny, Justyna Żurowska, która stawiła się w pięknej kreacji, ale zapowiedziała jednocześnie, że już niedługo z powrotem zobaczymy wszystkie zawodniczki w w szerokich lumpach tak, jak nas kochacie.

Przypominamy, że pierwszy swój mecz zawodniczki z Gorzowa rozegrają we własnej hali z zespołem CCC Polkowice. Będzie to 6 października.

Autor: Marcin Malinowski