Ordynatorzy gorzowskiego szpitala piszą list w sprawie potrzeby zapewnienia w Gorzowie kompleksowego leczenia onkologicznego. Pismo skierowane jest do wojewody lubuskiego Marcina Jabłońskiego.
Lekarze są oburzeni opinią wojewódzkiego konsultanta do spraw onkologii klinicznej, który uznał, że potrzeby całego województwa zaspokaja ośrodek onkologii w Zielonej Górze. – Trzeba kierować pacjentów z północy regionu do Zielonej Góry – mówił dr Andrzej Rozmiarek, kierujący ośrodkiem, do którego zaprasza gorzowian. Na m.in. tej opinii oparła się marszałek województwa, odmawiając przekazania władzom Gorzowa poszpitalnych budynków przy Warszawskiej pod przyszłe centrum onkologii.
- Pismo ordynatorów trafiło już do wojewody, na komentarz jest jednak jeszcze za wcześnie – mówi rzecznik Paweł Siminiak.
Zdaniem doktora Remigiusza Rzepki, pacjenci z północy regionu zasługują na leczenie na miejscu.
Przypomnijmy – prezydent Jędrzejczak zapewnia, że powołamy onkologię w Gorzowie nawet bez zgody zarządu województwa na przekazanie budynków przy ul. Warszawskiej.
Komentarze opinie