Tego nikt się w Gorzowie chyba nie spodziewał. Zainteresowanie budżetem obywatelskim jest tak ogromne, że... zabrakło papieru. Od początku głosowania mieszkańców na poszczególne inwestycje każdego dnia urzędnicy dodrukowują karty do głosowania.
- Sprowadzamy papier z Zielonej Góry i Poznania, bo w gorzowskich hurtowniach po prostu go zabrakło – mówi Irena Kuncewicz, dyrektor Biura Rady Miasta.
Ogromne zaangażowanie wykazują szkoły i przedszkola, które walczą o budowę boisk czy placów zabaw. W placówkach oświatowych o głos zdecydowanie łatwiej, tym bardziej, że głosować mogą już najmłodsze dzieci. Po karty nie trzeba iść do urzędu. Szkoły i przedszkola mają je najczęściej na miejscu, w placówce. Tak jest choćby w Szkole Podstawowej nr 4.
Jednak i mieszkańcy nie próżnują. Inicjatorzy zgłoszonych zadań roznoszą karty do głosowania bezpośrednio do mieszkań. Przypomnijmy, na oddanie głosu gorzowianie mają czas do najbliższego wtorku 30 września do godz. 14.
Komentarze opinie