Wojewoda lubuski skorzystał ze swoich uprawnień, a my skorzystamy ze swoich – tak Romuald Kreń broni decyzji zarządu województwa w sprawie odwołania Rady Społecznej szpitala w Gorzowie.
Członek zarządu województwa odpowiedzialny za sprawy służby zdrowia w regionie podkreśla, że zarząd odwoła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego od decyzji Marcina Jabłońskiego, który uchylił uchwałę dotyczącą odwołania Rady Społecznej gorzowskiej lecznicy.
Romuald Kreń przekonuje, że zapisy umożliwiające zarządowi województwa odwołanie rady szpitala na wniosek jego dyrektora są w prawie wszystkich szpitalach.
Przypomnijmy, problem dotyczy sposobu, w jakim rada została odwołana. Postanowił o tym zarząd województwa lubuskiego na wniosek dyrektora szpitala Marka Twardowskiego. Z trybem odwołania nie zgadzają się jednak członkowie odwołanej rady i wojewoda.
Póki co, zarząd województwa zdecydował, że do momentu wyjaśnienia sprawy nowa Rada Społeczna nie zostanie powołana. Uchwała w sprawie powołania nowej rady została wycofana z porządku obrad ostatniej sesji Sejmiku Województwa Lubuskiego. Obecnie rada funkcjonuje formalnie w dotychczasowym składzie.
Romuald Kreń nie chciał z kolei odpowiedzieć na pytanie dotyczące pojawiających się w mediach informacji, jakoby nowa Rada Społeczna gorzowskiego szpitala, była tak naprawdę przyszłą radą nadzorczą szpitalnej spółki.
Kandydatami do nowej Rady Społecznej Gorzowskiego szpitala są radni miejscy Gorzowa Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec, radni wojewódzcy: Barbara Kucharska z PSL i Mirosław Marcinkiewicz z PO, szef Zachodniej Izby Przemysłowo – Handlowej Jerzy Korolewicz, była rzecznik prasowy zarządu województwa Mirosława Dulat i wicemarszałek Maciej Szykuła.
Komentarze opinie