Oddział detoksykacji nie zostanie zlikwidowany i będzie funkcjonował na takich samych zasadach jak dotychczas usłyszeli od dyrektora lecznicy Leszka Wakulicza tamtejsi pacjenci. W ubiegłym tygodniu rozpoczęli akcję obrony oddziału, na którym leczą się z uzależnienia od alkoholu. Obawiali się, że po jego zamknięciu zostaną bez pomocy. Dziś dyrektor zapowiedział, że w związku z trwającą restrukturyzacją lecznicy zmieniona zostanie jedynie nazwa oddziału, jego funkcjonowanie nie jest natomiast zagrożone. Po tym zapewnieniu zażegnana została groźba wznowienia głodówki przez przebywających tam pacjentów.
Komentarze opinie