Zmienia się przewoźnik, który dowozić będzie ludność mieszkającą na terenie gminy Kłodawa do Gorzowa i z powrotem. Dotychczas trasy obsługiwał Miejski Zakład Komunikacji, jednak spółce nie udało się dojść do porozumienia z władzami Kłodawy.
Włodarze gminy Kłodawa w listopadzie ubiegłego roku zostali poinformowani o planach przekształcenia Miejskiego Zakładu Komunikacji w spółkę prawa handlowego. W praktyce oznaczało to, że od stycznia zakład zacznie działać na innych zasadach finansowych.
- Zmiana skutkowała wzrostem kosztu gminnej dotacji do jednego wozokilometra o prawie 100 procent i koniecznością wydania dodatkowo ponad 200 tys. zł z budżetu gminy. Dotychczas koszty dopłaty Kłodawy do przewozów pasażerskich na liniach komunikacji publicznej i szkolnej wynosiły ponad 600 tys. zł rocznie - zdradza Anna Mołodciak, wójt gminy Kłodawa.
Rada Gminy zobowiązała wójta do poszukania nowego przewoźnika, który będzie świadczył swoje usługi na poziomie finansowym z poprzedniego roku. W wyniku przetargu zwyciężyła firma PKS, która od kwietnia będzie obsługiwać kłodawskie trasy, w obrębie miejscowości: Kłodawa, Mironice, Santocko, sołectwo Różanki Szklarnia, Różanki i Wojcieszyce.
Co najważniejsze dla pasażerów, ilość kursów na nowych liniach nr 1, 2 i 2A nie ulegnie zmniejszeniu, a godziny odjazdu i przyjazdu na poszczególnych przystankach będą zbliżone lub identyczne do obecnych. Warto jednak zaznaczyć, że początkowym przystankiem trasy w Gorzowie będzie Galeria Askana. Z kolei ceny biletów będą niższe niż obecnie obowiązujące.
- Nowością będą bilety, które pozwolą na przejazdy między miejscowościami na terenie gminy tzw. wewnątrzgminne, o które od wielu lat zabiegaliśmy w MZK - dodaje wójt.
Komentarze opinie