Negatywną ocenę wystawili ustępującemu parlamentowi obradujący wczoraj w Gorzowie delegaci NSZZ „Solidarność” Regionu Gorzowskiego. W jednej z podjętych uchwał wyliczają minusy działalności dotychczasowych parlamentarzystów. Zdaniem związkowców nie liczyli się oni z oczekiwaniami społecznymi, niektórzy wikłali w afery korupcyjno-kryminalne i “chamskie kłótnie”.
Solidarność Regionu Gorzowskiego zachęciła do udziału w nadchodzących wyborach i jednocześnie oceniła, że wśród kandydatów na lubuskich listach są osoby, których nic nie wiąże z województwem lubuskim; są też takie, które mogą realizować politykę dalszego deprecjonowania Regionu Gorzowskiego. Zdaniem związkowców „niektórzy kandydaci m.in. z racji „umiejętności” łączenia aktywności politycznej z osobistymi sukcesami gospodarczymi mogą być obiektem zainteresowania prokuratury”.
Delegaci Gorzowskiego Zarządu Regionu podjęli też uchwałę w sprawie opieszałości Prokuratury Rejonowej w Słubicach, rozpatrującej sprawę dyskryminowania pracowników należących do związów zawodowych w kostrzyńskim Teleskopie. Wezwali też władze województwa lubuskiego do przyjrzenia się sytuacji w Samodzielnym Publicznym Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Międzyrzeczu. Zdaniem gorzowskiej Solidarności dyrekcja szpitala nie przekazuje od kilku lat środków na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Komentarze opinie