O tym, że rowerzyści nie mają łatwego życia w Gorzowie, nie trzeba nikogo przekonywać. Niewiele ścieżek, agresywni i niewyrozumiali kierowcy. Teraz zgłaszają kolejny problem - w centrum miasta nie ma miejsc, w których bez obaw o kradzież można zostawić rower.
- Dotąd stojaki na rowery przegrywały z ławkami, których brakowało w centrum, ale miejsc do siedzenia przybyło, pomyślimy i o stojakach - zapewnia nas naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Leszek Rybka. Trzeba poczekać na tzw. wolne środki w budżecie. Takie stojaki zostałyby ustawione w rejonach objętych monitoringiem, żeby wyeliminować kradzieże. Wydział czeka teraz na propozycje od rowerzystów dotyczące miejsc umieszczenia stojaków .
Komentarze opinie