Wojewoda Jerzy Ostrouch spotkał się z przedstawicielami Zachodniej Izby Gospodarczej, Lubuskich Pracodawców, Lubuskiego Sejmiku Gospodarczego, Lubuskiego Klastra Metalowego oraz wiceprezydentem Gorzowa Wlkp. Stefanem Sejwą. Rozmowa dotyczyła sytuacji na rynku pracy w województwie lubuskim.
Wielkimi krokami zbliża się nowy okres programowania Unii Europejskiej. Województwo lubuskie będzie miało do rozdysponowania ponad 906 mln zł. Przedstawiciele związków wraz z wojewodą zastanawiali się na jakich polach należy podjąć działania, by optymalnie wykorzystać tak duże pieniądze i zapewnić regionowi proporcjonalny, zrównoważony rozwój. Chodzi przede wszystkim o to, by dofinansować również te powiaty, które do tej pory zanotowały mniejszą ilość pozyskanych z UE środków.
Podczas rozmowy poruszono również kwestię wysokości wynagrodzeń w województwie lubuskim. Nasz region z średnim wynagrodzeniem w wysokości ok. 3200 zł zajmuje trzecie miejsce od końca na liście wszystkich województw.
Pieniądze z Unii Europejskiej to ogromna szansa na rozwój lubuskich przedsiębiorstw (i związane z tym nowe miejsca pracy) oraz na podniesienie poziomu wynagrodzeń.
Spotkanie zostało zorganizowane przez wojewodę na wniosek związku Lubuscy Pracodawcy. Wzięli w nim udział m.in. Zbigniew Marcinkiewicz, prezes Zarządu LP, Grzegorz Dzik, przewodniczący Zachodniej Izby Gospodarczej, Jerzy Korolewicz, prezes Zachodniej Izby Przemysłowo-Handlowej, Roman Mizerny, wiceprezes Lubuskiego Klastra Metalowego oraz Stefan Sejwa, wiceprezydent Gorzowa Wlkp.
Komentarze opinie