- Jestem do dyspozycji Lubuszan – deklaruje nowy wojewoda lubuski Władysław Dajczak.
Wojewoda zapowiedział, że pełnienie swojej funkcji chce oprzeć na spotkaniach i rozmowach. Jak sam o sobie mówi, jest samorządowcem z krwi i kości i dlatego chce słuchać przedstawicieli samorządów, bez względu na ich przynależność.
W piątek Władysław Dajczak jedzie do MSWiA, gdzie m.in. omawiana będzie sprawa obsadzenia funkcji wicewojewody. – To stanowisko polityczne, więc będzie to ktoś związany z naszymi strukturami w regionie – mówi wojewoda.
Jak deklaruje wojewoda, urząd pod jego kierownictwem ma być otwarty na ludzi i merytoryczny w pracy.
Komentarze opinie