Nowy projekt Warty, Stal nadal bez wygranej, koszykarki z zagranicznym transferem

Podsumowanie sportowego weekendu 19-21.06.2020

Wrzucamy kolejne biegi w sportowym świecie Gorzowa i mamy następne informacje o poczynaniach miejscowych drużyny. Sparingi mają za sobą piłkarze. III-ligowa Warta rozpoczęła też wielki projekt. Dobrych informacji nie otrzymaliśmy z żużlowego Lublina, a coraz bardziej krystalizuje się skład koszykarek.

PIŁKA NOŻNA

Zaczynamy od piątkowego starcia Stilonu Gorzów ze Spójnią Ośno Lubuskie. Z trybun Stadionu OSiR przy ul. Olimpijskiej oglądało go kilkudziesięciu kibiców, mimo że pogoda do najlepszych nie należała. Kilka razy bowiem dość solidnie padało. Piłkarzom na boisku nieco to przeszkadzało, ale ambicji i woli walki nie można było odmówić żadnej z drużyn. "Niebiesko-białym" gra w ofensywie nie układała się najlepiej. Wynik otworzył Patryk Nidecki trafieniem z rzutu karnego, a w końcówce rywali dobił Gracjan Kunowski.
Stilon Gorzów Prosupport - MKS Spójnia Ośno Lubuskie 2:0 (1:0)
Dzień później pod nieobecność przebywającego na zgrupowaniu kadry AMP futbolu Kamila Michniewicza drużyna prowadzona przez drugiego trenera Karola Gliwińskiego wystąpiła w Rzepinie, gdzie zremisowała 0:0.
Ilanka Rzepin - Stilon Gorzów Prosupport 0:0
Po pierwszym z omawianym spotkań nastroje były pozytywne. - Wszyscy mieli długą przerwę. Od paru tygodni trenujemy, ale widać, że jeśli chodzi o taktykę to wszystko musi powoli zacząć funkcjonować. Fajne, pierwsze przetarcie. Z meczu na mecz będzie to coraz lepiej wyglądało, a kolejne sparingi przyniosą dla nas korzyści. Do ligi się rozkręcimy. Nie wiem, jak to będzie w końcowym rozrachunku, jeśli chodzi o personalia. Skład jest odmłodzony, ale mamy młodzież, która technicznie dobrze się spisuje. Jak wszystko pozbieramy w całość, przede wszystkim taktykę, to będzie dobrze - ocenił Patryk Nidecki. - Bardzo fajne spotkanie. W końcu wyszliśmy z przeciwnikiem na boisko, mnóstwo młodzieży, zwycięstwo. Jak na pierwszy sparing gra organizacyjnie wyglądała bardzo dobrze. Przód był mocno młody, bo chłopcy rocznik 2000, 2001, 2002: Wojtek Kurlapski, do tego jeden testowany zawodnik i Patryk Borawski prosto z akademii. Na pewno mogliby lepiej zagrać, ale jestem bardzo zadowolony. Rozmowy z Krzyśkiem Kaczmarczykiem są cały czas, ale nie wiem na czym stoją. To ustalają prezesi. Jest jeszcze Łukasz Maliszewski, więc tych doświadczonych zawodników paru dojdzie. Średnia w zespole wynosi 21,6 - podsumował Gliwiński.

Następny sparing: Warta Międzychód vs Stilon Gorzów Prosupport 26.06.2020, godz. 18:00, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie
Nie próżnowała również Warta Gorzów, która w sobotę na swoim obiekcie zremisowała 1:1 z imienniczką z Międzychodu. W 38. minucie prowadzenie gościom dał Jakub Giełda, a w doliczonym czasie gry wyrównał Dawid Ufir.
Warta Gorzów - Warta Międzychód 1:1 (0:1)
Giełda 38' - Ufir 90+'
Równie pracowity był jednak dla Warciarzy piątek, kiedy to ogłoszono start projektu Future Team, pod którym podpisało się 11 nie tylko z województwa lubuskiego, ale tażke z zachodniopomorskiego, a są to: Orzeł Międzyrzecz, Łucznik Strzelce Krajeńskie, Czarni Browar Witnica, Barlinek BAF, GKP Kłodawa, UKS Moryń, Abra Witnica, Lubuska Akademia, Spójnia Ośno Lubuskie i Warta Słońsk. Na mocy tego porozumienia "granatowo-bordowi" są ustandaryzować i uprościć proces przepływu piłkarzy między zespołami, co ma pomóc w stworzeniu silnego futbolu w rejonie. Sama Warta ma skorzystać na projekcie w drodze na wyższe szczeble rozgrywkowe. Partnerzy otrzymują zaś nowe formy promocji i możliwości korzystania z obiektów Warta Arena przy ulicy Żwirowej.
- Korzyści, jakie będziemy z tego wyciągać, to są ściśle tajne zapisy w umowach. Wiadomo, że na czymś nam zależało. Mówiąc jednak o samych finansach, to ten projekt będzie nas dużo więcej kosztował, niż możemy otrzymać. Jeśli zrealizujemy całą główną ideę, to będziemy o korzyściach informować. Główne hasło: "w grupie siła". Teraz jest tych klubów 11, a docelowo ma być ich coraz więcej. W ostatnich latach zbudowaliśmy silną, nawet ogólnopolską ramkę. Chcemy tym ludziom, którzy nam zaufali tzw. know-how, czyli wszelkie narzędzia, którymi udało się to osiągnąć. Im jest nas więcej, to w firmach odzieżowych, wyjazdy to są zawsze preferencyjne stawki. Chcemy tym ludziom to dawać. Chcemy wprowadzić standaryzację transferów w obu kierunkach, żeby nie było przy tym wszystkim wielu negatywnych emocji, bo tak to w wielu przypadkach wyglądało. Chodzi też o wejście do wyższej ligi. Mogę ujawnić, że w premiach drużyny jest zapisana kwota pięciocyfrowa za awans do II ligi. Nie należy bać się marzeń - przyznał Paweł Wójcik, trener koordynator Warty Gorzów.
- Brakowało czegoś takiego w naszym regionie. Fajnie, że te kluby chciałby w to wejść, bo widzą, że ciężką, heroiczną pracą robimy dobrą robotę. To był pomysł Pawła Wójcika i pozostałych trenerów. Mam nadzieję, że to się sprawdzi w naszym województwie. Będą to obopólne korzyści. Później będziemy się skupiać na kolejnych klubach - dodał prezes Zbigniew Pakuła.
Poza tym gorzowski klub poinformował o umowie z firmą transportową, kontraktach dotychczasowych filarów drużyny na 2 lata, pozyskaniu Cypriana Poniedziałka i Mateusza Ławniczak oraz testowaniu Przemysława Macierzyńskiego. Ogłoszono też pełny plan sparingów, który zakłada siedem test-meczów oraz maksymalnie cztery pojedynki pucharowe. III liga rozpocznie się 8 sierpnia.
Następny sparing: Warta Gorzów - Polonia Słubice 27.06.2020, Stadion Warty przy ul. Krasińskiego w Gorzowie
Wyniki za: Facebook

ŻUŻEL
 

W niedzielę natomiast wyczekiwano żużla pod znakiem PGE Ekstraligi. Piątkowe spotkania 2. kolejki zostały przełożone z powodu niesprzyjających warunków. Jak się okazało, również pojedynek, odbywający się po starciu Motoru Lublin z Moje Bermudy Stalą Gorzów, nie doszedł do skutku. Gorzowianie nie dali jednak powodu do radości swoim kibicom, czego nie można było powiedzieć o miejscowych. Lublinianie podnieśli się po blamażu we Wrocławiu (35:55) i tym razem sami zlali przeciwnika. "Żółto-niebiescy" nie mogli poradzić sobie przy Alejach Zygmuntowskich i przegrali 37:53. Problemy miał Bartosz Zmarzlik. Swoim występem zawiedziony był nie tylko on, ale też Szymon Woźniak, a Krzysztof Kasprzak w jednym z wyścigów stracił dwie pozycje. Cieszyć może dwucyfrowa zdobycz Andersa Thomsena, który dwa razy z kolegą przywiózł wynik 5:1 oraz sześć punktów z bonusem Rafała Karczmarza, chociaż w dwóch biegach nie przywiózł żadnej zdobyczy. Trener Stanisław Chomski ma coraz twardszy orzech do zgryzienia, a już teraz pojawiają się coraz silniejsze głosy niezadowolenia niektórych kibiców. Nadal brakuje kontuzjowanego Nielsa Kristiana Iversena. Możliwości zmian są jednak mocno ograniczone. Gość Kamil Brzozowski zbawienia nie przyniesie. Można jedynie dać szansę Wiktorowi Jasińskiemu, zamiast Mateusza Bartkowiaka. Szkoleniowiec zapewne jeszcze się na tą roszadę nie zdecyduje, by dać młodemu zawodnikowi szansę podbudowania się i drugiego na własnym torze. Pozostali muszą szukać w sprzęcie i w sobie. Brak sparingów mocno odbija się bowiem na ich dyspozycji.
Motor Lublin - 53 pkt.:
9. Grigorij Łaguta 9+1 (1,3,3,2*,t)
10. Paweł Miesiąc 4+2 (0,2*,2*,0)
11. Jarosław Hampel 13+1 (3,2*,3,3,2)
12. Matej Zagar 9+1 (1*,3,1,3,1)
13. Mikkel Michelsen 11 (2,2,3,1,3)
14. Wiktor Lampart 6+1 (3,1,2*,0)
15. Wiktor Trofimow 1 (1,0,0)
16. Oskar Bober NS
Moje Bermudy Stal Gorzów - 37 pkt.:
1. Krzysztof Kasprzak 6 (2,3,0,1,0,-)
2. Szymon Woźniak 1 (0,0,1,0,-,-)
3. Niels Kristian Iversen - zastępstwo zawodnika
4. Anders Thomsen 10+2 (2*,1,1,1,2*,2,1)
5. Bartosz Zmarzlik 14 (3,0,1,2,2,3,3)
6. Rafał Karczmarz 6+1 (2,3,0,1*,0)
7. Mateusz Bartkowiak 0 (0,0,-)
8. Wiktor Jasiński NS
Bieg po biegu:
1. (69,10s) Hampel, Kasprzak, Łaguta, Woźniak 4:2
2. (69,18s) Lampart, Karczmarz, Trofimow, Bartkowiak 4:2
3. (68,88s) Zmarzlik, Michelsen, Zagar, Woźniak 3:3
4. (68,41s) Karczmarz, Thomsen, Lampart, Miesiąc 1:5
5. (68,85s) Zagar, Hampel, Thomsen, Zmarzlik 5:1
6. (68,65s) Kasprzak, Michelsen, Woźniak, Trofimow 2:4
7. (68,41s) Łaguta, Miesiąc, Zmarzlik, Bartkowiak 5:1
8. (68,53s) Michelsen, Lampart, Thomsen, Kasprzak 5:1
9. (68,81s) Łaguta, Miesiąc, Kasprzak, Woźniak 5:1
10. (68,28s) Hampel, Zmarzlik, Zagar, Karczmarz 4:2
11. (69,10s) Zagar, Łaguta, Thomsen, Kasprzak 5:1
12. (68,19s) Hampel, Zmarzlik, Karczmarz, Trofimow 3:3
13. (68,60s) Zmarzlik, Thomsen, Michelsen, Miesiąc 1:5
14. (67,87s) Michelsen, Thomsen, Zagar, Karczmarz 4:2
15. (67,75s) Zmarzlik, Hampel, Thomsen, Lampart (Łaguta - t) 2:4 (53:37)
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)

Komisarz toru: Michał Wojaczek (Rybnik)

NCD: 67,75s uzyskał w 15. wyścigu Bartosz Zmarzlik

Startowano wg I zestawu startowego
Pozostałe mecze 2. kolejki PGE Ekstraligi: RM Solar Falubaz Zielona Góra - Eltrox Włókniarz Częstochowa 22.06.2020r., godz. 18:00, Fogo Unia Leszno - Betard Sparta Wrocław 22.06.2020r., godz. 20:00, MRGARDEN GKM Grudziądz - PGG ROW Rybnik 23.06.2020r., godz. 20:00.
Następny mecz: PGG ROW Rybnik vs Moje Bermudy Stal Gorzów 28.06.2020r., godz. 16:30 - 3. kolejka PGE Ekstraligi.
Wyniki za: WP SportoweFakty

KOSZYKÓWKA

Na koniec może nie informacje o wynikach spotkań, ale co nieco z okresu budowania drużyny na kolejny sezon. W kadrze AZS AJP Gorzów od piątku znajduje się już dziewięć zawodniczek. Dołączyła bowiem kolejna wychowanka i jest też pierwsza zawodniczka zagraniczna, mianowicie bułgarski talent w osobie Borislavy Hristovej, dla której będzie to początek zawodowego basketu. Grała jednak w uniwersyteckiej ludzie NCAA w Stanach Zjednoczonych, gdzie jej statystyki stały na wysokim poziomie. Wykręciła rekordową liczbę 38 punktów w jednym meczu. Grać może jako silna bądź niska skrzydłowa. Oprócz w niej w zespole są już: Katarzyna Dźwigalska (rozgrywająca), Karolina Matkowska (rzucająca), Agnieszka Kaczmarczyk (silna skrzydłowa), Wiktoria Kuczyńska (rozgrywająca), Dominika Owczarzak (rozgrywająca), Paula Duchnowska (rzucająca), Agnieszka Szott-Hejmej (niska skrzydłowa) i Aleksandra Kuczyńska (rozgrywająca).

Autor: Marcin Malinowski